Nowości

Wielokierunkowe działanie melisy lekarskiej

Melisa lekarska (łac. Melissa officinalis) jest rośliną uprawianą w wielu krajach . Jest ze względu na ich właściwości trawienne, przeciwskurczowe, uspokajające, przeciwbólowe, tonizujące i moczopędne, jest również w zaburzeniach czynnościowych przewodu pokarmowego.  Melisa ma także działanie uspokajające, zmniejszające bezsenność i stany lękowe, przeciwdepresyjne oraz przeciwlękowe.

 Różne badania wykazały, że Melissa officinalis posiada wysoką aktywność przeciwutleniającą dzięki zawartości dużej ilości flawonoidów, kwasu rozmarynowego, galusowego i fenolowego. Wiele badań potwierdziło antyoksydacyjne działanie melisy lekarskiej, dlatego jej wpływ w zapobieganiu i leczeniu chorób związanych ze stresem oksydacyjnym.

Melisa jest tradycyjnie stosowana także jako środek wspomagający pamięć. Do tej pory w przedklinicznych badaniach na zwierzętach potwierdzono kilka korzystnych efektów sercowo-naczyniowych  w postaci ekstraktów (wodnych, alkoholowych i hydroalkoholowych), olejku eterycznego i wyizolowanych związków, takich jak działanie antyarytmogenne, ujemne działanie chronotropowe i dromotropowe, hipotensyjne. Główne mechanizmy działania sercowo-naczyniowego tej rośliny to antyoksydacyjne właściwości likwidowania wolnych rodników przez polifenole zawarte w melisie, łagodzenie stresu oksydacyjnego, działanie przeciwzapalne, stymulacja syntezy tlenku azotu w śródbłonku.

Źródło:

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27620926/

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8100328/

Krystyna Knypl

GdL 11/2021

Na czym polega szkodliwe działanie białka kolca SARS-CoV-2?

Odporność adaptacyjna odgrywa kluczową rolę w walce z zakażeniem SARS-CoV-2 i bezpośrednio wpływa na wyniki leczenia pacjentów. Badania opublikowane  na łamach MDPI (Multidisciplinary Digital Publishing Institute więcej https://en.wikipedia.org/wiki/MDPI ) w artykule zatytułowanym „SARS–CoV–2 Spike Impairs DNA Damage Repair and Inhibits V(D)J Recombination In Vitro” przeprowadzone przez Hui Jiang i Ya-Fang Mei, naukowców ze Szwecji wykazały, że pacjenci z ciężką postacią COVID-19 wykazują opóźnioną i słabą adaptacyjną odpowiedź immunologiczną, ale mechanizm, za pomocą którego SARS-CoV-2 hamuje odporność adaptacyjną, pozostawał niejasny.

Naukowcy wykorzystując linię komórkową in vitro, stwierdzili, że białko kolca SARS-CoV-2 znacząco hamuje naprawę uszkodzeń DNA, która jest wymagana do skutecznej rekombinacji V(D)J w odporności adaptacyjnej.

Rekombinacja V(D)J jest mechanizmem rekombinacji somatycznej, która zachodzi tylko w rozwijających się limfocytach podczas wczesnych etapów dojrzewania komórek T i B.

Białko kolca lokalizuje się w jądrze i hamuje naprawę uszkodzeń DNA poprzez utrudnianie rekrutacji kluczowych białek naprawy DNA BRCA1 i 53BP1 do miejsca uszkodzenia.

Badanie wykazało potencjalny mechanizm molekularny, za pomocą którego białko kolca może upośledzać odporność adaptacyjną i podkreślają potencjalne skutki uboczne szczepionek opartych na pełnych długościach białka kolca.

Ten aspekt był również przedmiotem doniesienia zatytułowanego „SARS–CoV–2 Spike Impairs DNA Damage Repair and Inhibits V(D)J Recombination In Vitro” autorstwa Hui Jiang i Ya-Fang Mei opublikowanego na łamach pisma Viruses. Wspomniani badacze piszą tak: Nasze odkrycia ujawniają potencjalny mechanizm molekularny, za pomocą którego białko kolca może upośledzać odporność adaptacyjną i podkreślają potencjalne efekty uboczne szczepionek opartych na pełnowymiarowym białku kolca.

Źródło:

https://www.mdpi.com/1999-4915/13/10/2056/htm

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8538446/

Ilustracja

https://pl.wikipedia.org/wiki/SARS-CoV-2#/media/Plik:Struktura_SARS-CoV_2.jpg

Krystyna Knypl

GdL 11 / 2021

Rytonavir – nowe zastosowanie w leczeniu COVID 19

Firma Pfizer 5 listopada 2021 r. opublikowała informację prasową, z której dowiadujemy się  planuje ona wystąpić z wnioskiem  do amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) o pozwolenie na stosowanie przeciwwirusowego rytonaviru  w nagłych wypadkach (EUA). Wniosek o rejestrację jest przygotowany na podstawie analizy  okresowej badania fazy 2/3 EPIC-HR (Evaluation of Protease Inhibition for COVID-19 in High-Risk Patients).

Rekrutację do badanie fazy 2/3 EPIC-HR rozpoczęło w lipcu 2021 r. Badania fazy 2/3 EPIC-SR (Evaluation of Protease Inhibition for COVID-19 in Standard-Risk Patients) i EPIC-PEP (Evaluation of Protease Inhibition for COVID-19 in Post-Exposure Prophylaxis), które rozpoczęły się odpowiednio w sierpniu i wrześniu 2021 r., nie zostały uwzględnione w tej analizie okresowej i są w toku.

Stwierdzono, że rytonawir zmniejsza ryzyko hospitalizacji lub zgonu o 89% w porównaniu z placebo u niehospitalizowanych dorosłych wysokiego ryzyka z COVID-19.

Zaplanowana analiza okresowa wykazała 89% redukcję ryzyka hospitalizacji lub zgonu z jakiejkolwiek przyczyny związanego z COVID-19 w porównaniu z placebo u pacjentów leczonych w ciągu trzech dni od wystąpienia objawów (pierwszorzędowy punkt końcowy); 0,8% pacjentów, którzy otrzymali PAXLOVID™ było hospitalizowanych do 28. dnia po randomizacji (3/389 hospitalizowanych bez zgonów), w porównaniu z 7,0% pacjentów, którzy otrzymali placebo i byli hospitalizowani lub zmarli (27/385 hospitalizowanych z 7 kolejnymi zgonami). Istotność statystyczna tych wyników była duża (p<0,0001).

Podobne zmniejszenie liczby hospitalizacji lub zgonów związanych z COVID-19 obserwowano u pacjentów leczonych w ciągu pięciu dni od wystąpienia objawów; 1,0% pacjentów, którzy otrzymali lek, było hospitalizowanych do 28. dnia po randomizacji (6/607 hospitalizowanych, bez zgonów), w porównaniu z 6,7% pacjentów, którzy otrzymali placebo (41/612 hospitalizowanych z 10 kolejnymi zgonami), z wysoką istotnością statystyczną (p<0,0001). W całej badanej populacji do 28. dnia nie odnotowano zgonów u pacjentów, którzy otrzymywali lek, w porównaniu z 10 (1,6%) zgonami u pacjentów, którzy otrzymywali placebo.

W Polsce  lek jest dostępny pod nazwą Ritonavir Mylan, wg CHPL cyt. „Rytonawir w skojarzeniu z innymi lekami przeciwretrowirusowymi jest wskazany w leczeniu pacjentów zakażonych HIV­1 (dorosłych i dzieci w wieku 2 lat i starszych)”. Rytonawir został pierwotnie opracowany jako inhibitor proteazy HIV,  jest obecnie rzadko stosowany z uwagi na własną aktywność przeciwwirusowej,  jest natomiast stosowany jako lek wspomagający inne inhibitory proteazy. Rytonawir może powodować następujące działania niepożądane u ponad 10% pacjentów: zaburzenia smaku, parestezje,bóle głowy, zawroty głowy, neuropatie, świąd, wysypka,bóle stawów, bóle pleców, zmęczenie, żaczerwienienie skóry twarzy lub innych części ciała, uczucie gorąca. Rytonavir jest dopuszczony w Polsce do obrotu od 2018 roku.

Źródła:

https://www.pfizer.com/news/press-release/press-release-detail/pfizers-novel-covid-19-oral-antiviral-treatment-candidate

https://www.ema.europa.eu/en/documents/product-information/ritonavir-mylan-epar-product-information_pl.pdf

Krystyna Knypl

GdL 11 / 2021

Ritomavir

Miejsce wiązania rytonaviru z HIV-proteazą

Źródło ilustracji:

https://en.wikipedia.org/wiki/Ritonavir#/media/File:HIV_protesase_with_ritonavir.png

 

Z pamiętnika medycznego wyrobnika, część 3: czy doświadczenie jest ważne?

Beata Niedźwiedzka

W dawnych  czasach lekarze którzy leczyli nas posiadali zarówno wiedzę jak i doświadczenie, które stopniowo nabywali pod okiem starszych kolegów. Przestrzegaliśmy ich zaleceń i zdrowieliśmy.

A potem przyszedł zły czarnoksiężnik i wszystko się zmieniło.  Nastały nowe czasy. Najpierw ludzie przestali czytać książki, a zaczęli je pisać, a zjawisko to stało się to powszechne. W książkach tych opisywali swoje codzienne  życie np. co jedli na obiad oraz dawali innymi swoje bezcenne rady na każdy temat, w tym też w sprawach zdrowotnych. Szczególnie poczytni stali się celebryci: aktorzy, piosenkarze, projektanci mody,  sportowcy a nawet szefowie kuchni.  

Lekarze w zasadzie przestali być potrzebni. Utarł się taki zwyczaj, że chorzy wpisywali swoje symptomy w wyszukiwarkę wirtualnego świata, a następnie jak z wyroczni wyciągali  informacje dotyczące diagnostyki i leczenia. Potem  udawali się do tych niekompetentnych w medycynie ludzi zwanych świadczeniodawcami  żądając  wypisania skierowań na wyszukane w Internecie  badania  oraz recept na osobiście wybrane leki.

Doświadczenie przestało być potrzebne,  zamiast tego  pojawili się wybrani w demokratycznym głosowaniu lub losowaniu (co za różnica???) eksperci , którzy  wiedzę pobierali z zewnętrznych zasobów.

Również i nauczyciele stracili swoją pozycję, musieli odpierać ciągłe zarzuty co do bezzasadności  uczenia się np. tabliczki mnożenia lub opanowania informacji  gdzie leży Paryż. W sumie po co  komu taka umiejętność jak mnożenie lub wiedza gdzie leży Paryż?

Potem słowa stały się czynami, a czyny słowami. Gdy na przykład ktoś coś powiedział, a później  ktoś inny coś złego zrobił, wtedy odpowiedzialnością obarczano tego, kto powiedział, a nie tego co zrobił, ponieważ złoczyńca przecież mógł mieć zły dzień,  albo nie wiedział co czyni. Wiec należało go pocieszyć, usprawiedliwić i zrozumieć.

Okazało się, że wszystko można zmienić.  Wszystko, za wyjątkiem peselu, chociaż renowacją peselu wiele osób prawdopodobnie byłoby zainteresowanych.

Wybieranie dobra przestało być modne, a sam wybór stał się dobrem.

Człowiek stał się bogiem i  tworzył zasady moralne w sposób niezwykle kreatywny i nieskrępowany. Nie szkodzi, że nie zawsze etyczne i logiczne. Demokracja pilnowała zaspokajania potrzeb mniejszości, tak by nikogo nie zaniedbać, a w imię tolerancji ogniem i mieczem tępiono każdą  nawet najmniejszą myślozbrodnię niepoprawności politycznej.

Zło przestało istnieć, bo zamieniono je na możliwości. Możliwości na wyzwania, które stały się naszą codzienną koniecznością.

Beata Niedźwiedzka foto

Beata Niedźwiedzka

GdL 11 / 2021

Z pamiętnika medycznego wyrobnika, część 1

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/2015-10-17-19-30-11/1304-z-pamietnika-medycznego-wyrobnika

Z pamiętnika medycznego wyrobnika część 2

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1375-mozliwosc-wyboru-rozumiana-jako-dobro

Komentarz redaktor naczelnej:

Koncepcję renowacji peselu, w kontekście zbliżających się moich kolejnych urodzin (odważnie wyznam, że będą to 77 urodziny), popieram gorąco! W dzisiejszym świecie można zmienić wiele parametrów biologicznych, a peselu niestety nie można. Najwyższy czas nadrobić to zaniedbanie! Precz z ageizmem! NIech żyje wolność wyboru wszystkiego z peselem włącznie!

Krystyna Knypl

Utrata węchu i smaku po przechorowaniu COVID-19

Utrata węchu i / lub smaku po przechorowaniu COVID-19 pozostaje w wielu przypadkach kłopotliwą dolegliwością utrzymującą się przez tygodnie a nawet miesiące.

W doniesieniu zatytułowanym „Smell and Taste Dysfunction in Patients With COVID-19: A Systematic Review and Meta-analysis” autorstwa A.A> Agyeman i wsp. przedstawiono wyniki analizy  24 badań obejmujących 8438 pacjentów z potwierdzonym testem zakażeniem COVID-19 z 13 krajów. Łączny odsetek pacjentów z dysfunkcją węchu wynosił 41,0% i i smaku 38,2%.

Receptory węchowe, znane również jako receptory zapachu, są chemoreceptorami znajdującymi się w błonach komórkowych neuronów węchowych i są odpowiedzialne za wykrywanie zapachów. Aktywowane receptory węchowe wyzwalają impulsy nerwowe, które przekazują informacje o zapachu do mózgu. Receptory te należą do klasy A rodopsynopodobnej rodziny receptorów sprzężonych z białkami G (GPCRs). Receptory węchowe tworzą wielogenową rodzinę składającą się z około 800 genów u ludzi i 1400 genów u myszy. COVID-19 - wpływa na węch bezpośrednio, poprzez infekcję węchowych neuronów czuciowych lub ich celów w opuszce węchowej, czy też pośrednio, poprzez zaburzenia w komórkach wspierających. Tutaj identyfikujemy typy komórek w nabłonku węchowym i opuszce węchowej, które wykazują ekspresję molekuł wejścia SARS-CoV-2 do komórek. Sekwencjonowanie zbiorcze wykazało, że błona śluzowa węchu myszy, naczelnych i człowieka wykazuje ekspresję dwóch kluczowych genów zaangażowanych we wnikanie CoV-2, ACE2 i TMPRSS2. Jednakże sekwencjonowanie pojedynczych komórek ujawniło, że ACE2 ulega ekspresji w komórkach podporowych, macierzystych i okołonaczyniowych, a nie w neuronach. Immunostaining (czyli specjalne barwienie stosowane w immunologii) potwierdził te wyniki i ujawnił wszechobecną ekspresję białka ACE2 w zlokalizowanych grzbietowo komórkach sustentacularnych nabłonka węchowego i pericytach opuszki węchowej u myszy. Pod linkiem https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7241737/ jest dostępny schemat wnikania SARS-C0v-2 do komórek błony sluzowej nosa.

Źródło:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7275152/

Krystyna Knypl

GdL 11 / 2021

Węchomózgowie

Źróło ilustracji: https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99ch#/media/Plik:Gray732.png

Mechanizm powstawania wrażenia zapachu

Źródło ilustracji:

https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99ch#/media/Plik:Olfactory_system.svg

Zmiana klimatu martwi coraz mniejszą liczbę konsumentów

Średnio ponad połowa (56%) z 23 055 ankietowanych dorosłych stwierdziła, że w ciągu ostatnich kilku lat zmieniła swoje zachowania konsumenckie z powodu obaw związanych ze zmianą klimatu.

Jest to spadek w porównaniu ze średnią 69% w styczniu 2020 roku, kiedy to identyczne pytanie zadano we wszystkich z wyjątkiem dwóch z tych samych 29 krajów.

Kraje, w których od 2020 r. nastąpił największy spadek udziału konsumentów dbających o środowisko, to Malezja (62%, -23 punkty), Hiszpania (53%, -23 punkty), Polska (49%, -23 punkty) i Francja (52%, -21 punktów).

Nawet w krajach, w których konsumenci nadal stosunkowo często deklarują dostosowanie swoich zachowań w celu przeciwdziałania zmianom klimatu, odsetek konsumentów świadomych ekologicznie wydaje się znacznie spadać od ostatniego badania. Należą do nich Indie (76%, spadek o 12 punktów procentowych), Meksyk (74%, -12 punktów), Chile (73%, -13 punktów) i Chiny (72%, -13 punktów).

Źródło:

https://www.weforum.org/press/2021/11/number-of-consumers-adopting-green-habits-due-to-climate-concern-is-falling-survey-finds

Krystyna Knypl

GdL 11 / 2021

Gazeta dla Lekarzy nr 10 / 2021 - artykuł wstępny oraz spis treści

Drogie Koleżanki i Koledzy,

cieszy nas zainteresowanie naszymi artykułami oraz wysoka frekwencja na łamach GdL.Dziękujemy i zapraszamy do lektury dotychczas opublikowanych tekstów. Polecem Waszej uwadzie napisaną w latach 2011/2013 moją powieść "Diagnoza: gorączka złota", którą w tm numerze GdL przedstawiamy w rozbicu na poszczególne rozdziały, zilustrowane fotografiami z podróży po miejscach, które były inspiracją do pisania. Nie tylko miejsca ale też pewne... chyba prorocze przeczucia... sami się przekonajcie!

Strony GdL w październiku 2021 r. odwiedziły 5403 osoby, które złożyły 8209 wizyt. Od początku roku Gazetę dla Lekarzy odwiedziło 33 556 osób, które złożyły 48206 wizyt.

Najbardziej poczytny tekstem pozostaje artykuł Krystyny Knypl "Symulacja epidemii koronawirusa Event 201 niepokojąco podobna do rzeczywistości, https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/882-symulacja-epidemii-koronawirusa-event-201-niepokojaco-podobna-do-rzeczywistosci"}">https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/882-symulacja-epidemii-koronawirusa-event-201-niepokojaco-podobna-do-rzeczywistosci, który miał 109 089 odsłon.

Inne popularne artykuły to "Orbitopatia tarczycowa" oraz "Pułapki okulistyczne w medycynie pracy" Alicji Barwickiej, "Jak zostać lekarzem bez Granic?" Marty Florea oraz "Przełom w leczeniu cukrzycy typu 1?" Krystyny Knypl.

Dziękujemy wszystkim za odwiedziny i zapraszamy do śledzenia publikowanych przez nasz zespół artykułów.

GdL 1o okładka

A oto nasze teksty z października:

1.Statystyka odwiedzin GdL we wrześniu 2021

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1361-statystyka-odwiedzin-gdl-we-wrzesniu-2021

2.Smartwatch prawdę Ci powie…

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1362-smartwatch-prawde-ci-powie

3.Stany Zjednoczone: powstaną Zakaźne Oddziały Ratunkowe

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1363-stany-zjednoczone-powstana-zakazne-oddzialy-ratunkowe

4.Nagroda Nobla 2021 w fizjologii lub medycynie

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1364-nagroda-nobla-2021-w-fizjologii-medycynie

5.Przygotuj się na Nowy Nieznany Świat – Beata Niedźwiedzka, Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1365-przygotuj-sie-na-nowy-nieznany-swiat

6.Nowe oblicze badań klinicznych

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1366-nowe-oblicze-badan-klinicznych

7.Moje spotkania z ultrasonokardiografie – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1367-moje-spotkania-z-ultrasonokardiografia

8.Akcja ONZ Dekada Zdrowego Starzenia się

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1368-akcja-onz-dekada-zdrowego-starzenia-sie

9.GdL otrzymała akredytację na the Fundamental Rights Forum 2021

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1369-gdl-otrzymala-akredytacje-na-the-fundamental-rights-forum-2021

10.Zaskakujące tajemnice korona wirusów – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1370-zaskakujace-tajemnice-koronawirusow

11.The Fundamental Rights Forum 2021 w Wiedniu

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1371-the-fundamental-rights-forum-2021-w-wiedniu

12.Słodycz pocałunku uzależnienia - fragment powieści Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1372-slodycz-pocalunku-uzaleznienia-fragment-powiesci

13.Z pamiętnika medycznego wyrobnika, część 2 – Beata Niedźwiedzka

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1375-mozliwosc-wyboru-rozumiana-jako-dobro

14.Komunikat Komisji Europejskiej o in vitro

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1377-komunikat-komisji-europejskiej-o-in-vitro

15.Przebycie COVID – 19 pogarsza rokowanie okołooperacyjne po zabiegach ortopedycznych

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1378-przebycie-covid-19-pogarsza-rokowanie-okolooperacyjne-po-zabiegach-ortopedycznych

16.Zagrożenia dla zdrowia publicznego przenoszone drogą powietrzną

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1388-zagrozenia-dla-zdrowia-publicznego-przenoszone-droga-powietrzna

17.Badania nad nowymi lekami przeciw SARS-CoV-2

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1392-badania-nad-nowymi-lekami-przeciw-sars-cov-2

18.Gazeta dla Lekarzy (GdL) is launching the campaign 60x60 plus – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1395-gazeta-dla-lekarzy-gdl-is-launching-the-campaign-60x60-plus

19.The campaign 60x60 plus: Mathematically talented pioneer of ecological life style – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1396-the-campaign-60x60-plus-mathematically-talented-pioneer-of-ecological-lifestyle

20.The campaign 60x60 plus: A doctor's humanitarian journey 66 years ago – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1397-the-campaign-60x60-plus-a-doctor-s-humanitarian-journey-66-years-ago

21.The campaign 60x60 plus: An unforgettable companion on a journey to Novosibirsk – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1398-the-campaign-60x60-plus-an-unforgettable-companion-on-a-journey-to-novosibirsk

22.CDC rozszerza wskazania do szczepienia przeciwko COVID - 19 dawką przypominającą

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1402-cdc-rozszerza-wskazania-do-szczepienia-przeciwko-covid-19-dawka-przypominajaca

23.Moja wyprawa do Nowosybirska (1975) – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1399-moja-wyprawa-do-nowosybirska-1975

Życzę wszystkim ciekawej lektury oraz pozdrawiam serdecznie

Krystyna Knypl,

redaktor naczelna & wydawca GdL

GdL 10 / 2021

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

Alicja Barwicka

 (ciąg dalszy losów rodziny Stefańskich opisanej w artykułach: „Dendrologia w wydaniu rodzinnym” oraz „Czy kawałek tortu może uratować rodzinny byt?” )

Nie wiadomo dlaczego, ale pewne liczby kojarzą się nam z konkretnymi faktami. W mojej głowie liczba 17 miała zawsze zabarwienie muzyczne i kojarzyła się tylko z siedemnastolatkami, o których w swoich przebojach chętnie śpiewali między innymi the Beatles, Marty Robbins, czy Kid Rock. Ale o polskich historiach kojarzących się z liczbą 17, zarówno tych dotyczących wielu, jak i odnoszących się do konkretnych jednostek przeboje raczej nie powstawały. Może dlatego, że nasze historie były zbyt tragiczne?

Nie chcemy już takich siedemnastek

17 sierpnia 1920 roku pod Zadwórzem podczas wojny polsko-bolszewickiej  polski batalion piechoty kpt. Bolesława Zajączkowskiego liczący ok. 350 żołnierzy został zaatakowany przez dziesięciokrotnie liczniejsze oddziały 6 Dywizji Kawalerii armii Budionnego. Polacy walczyli o opóźnienie wejścia wojsk bolszewickich do Lwowa i cel osiągnęli, ale okupili to niezwykle wysoką ceną. Heroiczna walka Polaków (poległo w bitwie aż 318 żołnierzy) przeszła do historii jako Polskie Termopile.

17 września 1939 roku granicę wschodnią II Rzeczypospolitej ponownie przekroczyły wojska radzieckie. Tego dnia faktycznie rozpoczęła się w Polsce okupacja sowiecka, która w niedługim czasie doprowadziła do ludobójstwa w Katyniu i masowych deportacji Polaków na wschód. Ta data to ponadto symboliczny początek trwałej utraty Kresów Wschodnich i pozbawienia Rzeczypospolitej niepodległości na następnych kilkadziesiąt lat.

17 stycznia 1945 roku do zniszczonej doszczętnie po powstaniu warszawskim Warszawy wkroczyli radzieccy „wyzwoliciele”. Chociaż z przedwojennej milionowej stolicy Polski pozostały tylko gruzy, to wbrew postanowieniom Niemców, że Warszawy już nie będzie i wbrew logice wydarzeń Polacy postanowili o swoją stolicę zawalczyć i podnieść ją z ruin.

17 września 1945 roku do takiej zrujnowanej Warszawy udał się biedny jak przysłowiowa mysz kościelna, ale ambitny i zdeterminowany Stanisław Stefański by zdobywać wiedzę. Uważał, że jest  przygotowany na trudy dnia codziennego. Za 2 tygodnie 3 października miał skończyć 22 lata. Te krótkie dwa tygodnie miał precyzyjnie zaplanowane. Musiał przede wszystkim znaleźć jakieś lokum, gdzie mógłby spać, ale też przygotować się do zdania egzaminu dojrzałości, bowiem było to warunkiem kontynuowania nauki  na uczelni wyższej. Miał świadomość konieczności ciężkiej pracy by móc nadrobić edukacyjne zaległości, uzyskać świadectwo maturalne rozpoczynając jednocześnie studia na wznawiającej po wojnie pracę Politechnice Warszawskiej.

Wielka opiekuńcza uczelnia

Ta najstarsza polska uczelnia techniczna nie zaprzestała działalności w okresie niemieckiej okupacji przenosząc aktywność do konspiracji, gdzie pod szyldem Państwowej Wyższej Szkoły Technicznej prowadzono badania naukowe (często na potrzeby Państwa Podziemnego) i kształcono studentów. W okresie okupacji wypromowano około 200 inżynierów, przeprowadzono 20 przewodów doktorskich i 14 habilitacji. Wojna oznaczała dla Politechniki ogromne straty materialne i ludzkie. Zniszczone zostały pomieszczenia wykładowe, laboratoria, sprzęt techniczny i księgozbiory. Zginęły setki studentów i pracowników naukowych. W czasie Powstania Warszawskiego Politechnika podzieliła los swego miasta i to czego nie zniszczyły uliczne walki, po upadku Powstania Niemcy zrównali z ziemią. Trzeba pamiętać, że w zrujnowanym wojną kraju braki wykształconych kadr były bardzo dotkliwe. Pracownicy naukowi Politechniki Warszawskiej wieloma sposobami starali się ułatwiać młodzieży pokonywanie trudności w zdobywaniu wiedzy oraz w zaspokajaniu ich codziennych potrzeb bytowych. Organizowano w szczególności kursy powtórzeniowe materiału wymaganego do uzyskania świadectwa dojrzałości oraz kursy doszkalające. Jednak w wielu przypadkach barierą nie do pokonania dla studentów były warunki mieszkaniowo - żywieniowe, bo w zrujnowanym mieście brakowało mieszkań, żywności, opału, oświetlenia i komunikacji.

Plotechnika

Źródło ilustracji:

https://en.wikipedia.org/wiki/Warsaw_University_of_Technology#/media/File:Gmach_G%C5%82%C3%B3wny_Politechniki_Warszawskiej_2018.jpg

Trudne powojenne początki

Poszukiwanie w Warszawie  miejsca do zamieszkania było w tym czasie sprawą z góry skazaną na niepowodzenie. Jednak Stanisław był zdeterminowany i wierzył, że się uda. Rodzice wyposażyli go w listy polecające do siostry Bolesława Lucyny oraz do dalszej rodziny, mieszkającej przed wojną na Saskiej Kępie. Najpierw odszukał ciocię.  To nie było miłe wydarzenie. Nikt w rodzinie nie miał wiedzy jakie były wojenne losy Lucyny, więc również Stanisław nie mógł przewidzieć, że jego ciocia jest osobą niewidomą i właśnie opuściła szpitalny oddział okulistyczny gdzie (niestety bez powodzenia) podejmowano próby przywrócenia przynajmniej częściowego widzenia. Podczas Powstania Warszawskiego w wyniku wybuchu niemieckiej bomby doznała ciężkiego urazu obu oczu i straciła wzrok. Sama nie miała gdzie mieszkać i przygarnęły ją siostry zakonne zapewniając skromny dach nad głową. Potrzebujący wsparcia Stanisław nie był w stanie jej pomóc i podzielił się jedynie skromnymi zapasami jedzenia, w które wyposażyła go mama. Kolejne niepowodzenie spotkało go na Saskiej Kępie, gdzie odnalazł co prawda w komplecie dalszą rodzinę, ale także bezdomną, mieszkającą w ocalałym z wojennych bombardowań budynku, ściśniętą w jednym pokoju udostępnionym przez swoich znajomych. Uczelnia nie dysponowała wolnymi miejscami dla nowych studentów i jedynym rozwiązaniem było udostępnienie przez kolegów miejsca do przespania się na podłodze w domach studenckich. Nie mając wyboru, w takich warunkach rozpoczynał Stanisław swoja powojenną edukację. Problemy narastały, bo o ile przez pewien czas mógł liczyć na życzliwość kolegów oferujących u siebie miejsce do spania, to miejscem do nauki mógł być jedynie uczelniany korytarz lub wyproszony kącik w godzinach pracy biblioteki. Niestety mimo podejmowania różnych dorywczych prac nie miał dość pieniędzy na kupno żywności i opłacenie wynajęcia pokoju, chociaż wiele rodzin będących w posiadaniu nawet skromnego lokum reperowało w ten sposób rodzinny budżet. Czas płynął, zbliżała się zima, a Stanisław nadal nie miał domu, tułał się po bursach, lub sypiał u kolegów. Bywał głodny, ale ciągle przesiadywał w miejscach gdzie mógł się uczyć, bo tam przynajmniej było cieplej niż na ulicy. Coraz bardziej widział, że nie da rady.

Efekty samodzielnej nauki zdalnej

Mimo fatalnej sytuacji bytowej na uczelni czuł się pewnie. Wyposażony w pokaźną wiedzę zdobywaną poza systemem edukacji zadziwiał wykładowców. Jego pasją były nauki ścisłe i chociaż wojna uniemożliwiała zdobywanie kolejnych edukacyjnych szczebli, to korzystając z książek pożyczanych od starszych kolegów oraz z dworskiej (w kolejnych latach wojny coraz bardziej ubogiej) biblioteki jeśli tylko miał na to chwilę czasu - nie przestawał zgłębiać tajemnic matematyki, fizyki i astronomii. Wiedział, że liceum ogólnokształcące było z założenia elitarne i że można było w nim wybrać jedną ze specjalizacji: klasyczną, humanistyczną, matematyczno-fizyczną i przyrodniczą, Nie znał jednak dokładnie programu nauczania w każdej z tych specjalności, a korzystał z różnych (niekoniecznie ze szkolnych) podręczników. Wstydził się swoich braków, więc rozwiązując zadania przyswajał równocześnie wiedzę z zakresu literatury i języków starożytnych (greki i łaciny), bo takie przedmioty także znajdowały się w programie nauczania przedwojennego polskiego liceum. Potrzeby edukacyjne wspierali rodzice oszczędzając na kontynuację nauki każdy grosz.

Rodzinna bitwa o wiedzę

Poza najmłodszym w rodzinie Jankiem, który mógł regularnie uczęszczać do powojennej szkoły i bez przeszkód planować dalsze etapy edukacji, starsze rodzeństwo musiało odrabiać wojenne zaległości. Edek był skupiony na nauce zawodu, bo wcześnie się ożenił i zapewnienie bytu młodej rodzinie stało się oczywistym priorytetem. Zosia, która zawsze kochała dzieci, zaraz po zakończeniu wojny weszła na drogę zdobycia zawodu pedagoga, także korzystając z możliwości uzupełnienia „dużej matury” równolegle z podjęciem studiów. Ponieważ dzieci wyraźnie nie miały zamiaru pozostać na niewielkim gospodarstwie Marianny i Bolesława, to postanowiono, że obowiązki po rodzicach przejmie Ircia. Ale ona także chciała się uczyć poza swoją wsią i długo toczyła z rodzicami (nierówną) walkę. Jednym z tego przykładów było konspiracyjne uczęszczanie na kurs nauki zawodu krawcowej prowadzony przez siostry zakonne. Walka o zdobywanie wiedzy w tej rodzinie była brutalna i pewnie dlatego Ircia bój z rodzicami ostatecznie przegrała, bo rodzeństwo egoistycznie skupione na swoich edukacyjnych potrzebach raczej jej w tym boju nie wspierało.

W poszukiwaniu sprawiedliwości

W tym czasie zdarzył się incydent, który tylko pogorszył samopoczucie warszawskiego studenta. Pewnego dnia idąc ulicą Koszykową zobaczył (doskonale przecież zapamiętanego) oprawcę ze Studzianek, który pierwszego dnia pobytu chłopców w obozie pracy zastrzelił kilku nastolatków za domniemaną kradzież jabłek (szczegóły zdarzenia opisałam w: tu link do „Czy kawałek tortu …”). Wśród zabitych był serdeczny przyjaciel Stanisława. Teraz nie bardzo nawet wiedząc co mógłby zrobić i komu (w poszukiwaniu sprawiedliwości) swoje informacje przekazać, zaczął mężczyznę śledzić. Doszedł z nim do pałacu Mostowskich, gdzie pomimo zniszczeń już się lokowała siedziba Milicji Obywatelskiej. Wejścia pilnował wartownik. Stanisław chciał wejść do środka, ale nie został wpuszczony. Przekazał wartownikowi powód swojej obecności, ale wartownik wyraźnie dał mu do zrozumienia, by dla własnego bezpieczeństwa odszedł i nigdy tu nie wracał.

Zwrot, nie tylko edukacyjny

Chociaż wydawać by się mogło, że młody ambitny chłopak, którego przecież życie nie rozpieszczało poradzi sobie z osiągnięciem postawionego celu i da radę powojennej warszawskiej rzeczywistości, to tak się ostatecznie nie stało. Jednak w życiu zazwyczaj „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”. Na uczelni było wielu studentów, których pokonywały trudności mieszkaniowo- aprowizacyjne i wszyscy szukali rozwiązania swoich kłopotów. Któregoś dnia Stanisław przeczytał ogłoszenie o naborze chętnych na kurs pedagogiczny, na którym była możliwość zakończenia edukacji na poziomie licealnym, uzyskania świadectwa dojrzałości i jednocześnie zdobycia wykształcenia zawodowego. Takie kursy służące odbudowaniu kadry nauczycielskiej organizowano na terenie całej Polski. Były doskonałym rozwiązaniem, bo nie obciążając finansowo uczestników zapewniały zdobycie wykształcenia. Stanisław przerwał dopiero co rozpoczęte studia na Politechnice Warszawskiej i wybrał się na kurs pedagogiczny do Zakopanego. Pożegnanie uczelni było dla niego bardzo trudne. Jeden z wykładowców bardzo bolał nad tym, że tak zdolny chłopak musi zrezygnować i prosił go żeby wrócił. Stanisław obiecał że wróci jak tylko będzie go na to stać. Tę obietnicę traktował bardzo serio i wiedział, że to kiedyś nastąpi, że na uczelnię wróci i dokończy studia.

#

Uczestnicy zakopiańskiego kursu zostali zakwaterowani w willi Przystań usytuowanej przy ul. Droga do Białego. Tam już pierwszego dnia po przyjeździe Stanisław poznał Basię Kowalską, a to spotkanie mogło tylko „…wyjść na dobre” obu dotychczas zupełnie sobie obcym rodzinom Kowalskich (losy opisane w sześciu kolejny artykułach https://gazeta-dla-lekarzy.com/images/gdl_biblioteka/zygzakiem-przez-rodzinne-stulecie.pdf) i Stefańskich (losy opisane w  

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/2015-10-17-19-30-11/1302-dendrologia-w-wydaniu-rodzinnym

 oraz w artykule  

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1335-czy-kawalek-tortu-moze-uratowac-rodzinny-byt

Alicja Barwicka

GdL 11 / 2021

GdL nr 10 / 2021 artykuł wstępny oraz spis treści

 Artykuł wstępny

Żyjemy w czasach w których liczba znaków zapytania wzrasta każdego dnia i nikt nie wie kiedy ten przyrost znaków zapytania zakończy się. Kiedy skończy się pandemia? Jakie będą jej końcowe skutki nie tylko zdrowotne, ale także ekonomiczne, emocjonalne. Czy stan pandemiczny stanie się naszą nową codziennością? Jakie będą proporcje między światem realnym a wirtualnym? Jak długo będą istniały realne pieniądze? Czy czeka nas świat tylko z e-pieniędzmi? Jakie będą długotrwałe skutki COVID-19? Ile dawek szczepionki zapewni pełną ochronę przed kolejną mutacją SARS-CoV-2? Czy to jest w ogóle możliwe? Czy będzie to szczepionka podobna do szczepionki przeciwko grypie wymagająca wielokrotnego podawania w kolejnych sezonach infekcyjnych? Być może nazwa Nowy Wspaniały Świat powinna być zamieniona na Nowy Nieznany Świat.

Krystyna Knypl

1.Statystyka odwiedzin GdL we wrześniu 2021

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1361-statystyka-odwiedzin-gdl-we-wrzesniu-2021

2. Smartwatch prawdę Ci powie…

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1362-smartwatch-prawde-ci-powie

3. Stany Zjednoczone: powstaną Zakaźne Oddziały Ratunkowe

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1363-stany-zjednoczone-powstana-zakazne-oddzialy-ratunkowe

4. Nagroda Nobla 2021 w fizjologii lub medycynie

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1364-nagroda-nobla-2021-w-fizjologii-medycynie

5. Przygotuj się na Nowy Nieznany Świat – Beata Niedźwiedzka, Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1365-przygotuj-sie-na-nowy-nieznany-swiat

6. Nowe oblicze badań klinicznych

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1366-nowe-oblicze-badan-klinicznych

7. Moje spotkania z ultrasonokardiografie – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1367-moje-spotkania-z-ultrasonokardiografia

8. Akcja ONZ Dekada Zdrowego Starzenia się

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1368-akcja-onz-dekada-zdrowego-starzenia-sie

9. GdL otrzymała akredytację na the Fundamental Rights Forum 2021

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1369-gdl-otrzymala-akredytacje-na-the-fundamental-rights-forum-2021

10. Zaskakujące tajemnice korona wirusów – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1370-zaskakujace-tajemnice-koronawirusow

11. The Fundamental Rights Forum 2021 w Wiedniu

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1371-the-fundamental-rights-forum-2021-w-wiedniu

12. Słodycz pocałunku uzależnienia - fragment powieści Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1372-slodycz-pocalunku-uzaleznienia-fragment-powiesci

13. Z pamiętnika medycznego wyrobnika, część 2 – Beata Niedźwiedzka

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1375-mozliwosc-wyboru-rozumiana-jako-dobro

14. Komunikat Komisji Europejskiej o in vitro

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1377-komunikat-komisji-europejskiej-o-in-vitro

15. Przebycie COVID – 19 pogarsza rokowanie okołooperacyjne po zabiegach ortopedycznych

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1378-przebycie-covid-19-pogarsza-rokowanie-okolooperacyjne-po-zabiegach-ortopedycznych

16. Zagrożenia dla zdrowia publicznego przenoszone drogą powietrzną

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1388-zagrozenia-dla-zdrowia-publicznego-przenoszone-droga-powietrzna

17. Badania nad nowymi lekami przeciw SARS-CoV-2

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1392-badania-nad-nowymi-lekami-przeciw-sars-cov-2

18. Gazeta dla Lekarzy (GdL) is launching the campaign 60x60 plus – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1395-gazeta-dla-lekarzy-gdl-is-launching-the-campaign-60x60-plus

19. The campaign 60x60 plus: Mathematically talented pioneer of ecological life style – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1396-the-campaign-60x60-plus-mathematically-talented-pioneer-of-ecological-lifestyle

20. The campaign 60x60 plus: A doctor's humanitarian journey 66 years ago – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1397-the-campaign-60x60-plus-a-doctor-s-humanitarian-journey-66-years-ago

21. The campaign 60x60 plus: An unforgettable companion on a journey to Novosibirsk – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1398-the-campaign-60x60-plus-an-unforgettable-companion-on-a-journey-to-novosibirsk

22. CDC rozszerza wskazania do szczepienia przeciwko COVID - 19 dawką przypominającą

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1402-cdc-rozszerza-wskazania-do-szczepienia-przeciwko-covid-19-dawka-przypominajaca

23. Moja wyprawa do Nowosybirska (1975) – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1399-moja-wyprawa-do-nowosybirska-1975

24. Diagnoza: gorączka złota, rozdział 1 – Krystyna Knypl

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1400-diagnoza-goraczka-zlota-rozdzial-1

i dalsze rozdziały pod linkami poniżej tekstów

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

Wyobraź sobie…

Beata Niedźwiedzka

Budzisz się rano rozkoszując się wonią porannej kawy, którą włączył system o odpowiedniej porze. Właśnie jesteś szczęśliwy, bo dostałeś całkiem fajną pracę w TEJ klinice. Tak, w tej renomowanej. Będziesz zarabiał całkiem niezłe pieniądze. Przeciągając się myślisz: co  z nimi zrobić? Może nowy samochód zamiast tego 3 latka? Ale ten z górnej półki  i koniecznie z wszystkimi bajerami. A może na wakacje ? Gdzie tu jechać ? Wszędzie już byłem..., szybka kąpiel, śniadanie. Czas do pracy. Żona zawiozła  dzieci do szkoły. Potem pójdą na angielski i na pianino. Za jednym pstryknięciem wyłączasz system. On zmniejszy temperaturę i obniży rachunki za prąd. Drugi pstryk i brama zamyka się, wyjeżdżasz. Jeszcze tylko wyjazd ze strzeżonego osiedla i już w pracy. Drzwi otwierasz chipem i logujesz się do komputera.

Katrina

A teraz wyobraź sobie …..

Coś się stało . Wyłączony prąd. Czy wyjdziesz z pokoju czy nie tak jak parę lat temu nastolatki z escape roomu? (bo się zablokowało). Udało się. Wsiadasz w samochód. Jeszcze masz paliwo. Jeszcze i tylko tyle, bo i stacje benzynowe nie będą działać.  Bankomaty nie działają. Gdzie żona i dzieci> Telefony tez nie działają. Nie wiesz co z nimi. Nie dostaniesz się do domu. Jesteś sam na ulicy z pilotem w ręku. Nic nie działa.

Są takie scenariusze, które przewidują śmierć dużej części społeczeństwa kataklizmy, pandemie, wojna. Czy Ty i Twoje dzieci jesteście przygotowane na to by przetrwać?

Przetrwać z traumą , a nawet bez traumy w sytuacji, gdzie ludzie będą ginąć, w tym także własna rodzina.  Historia lubi się powtarzać, a my wierzymy, że będzie coraz lepiej.

Czy Twoje dzieci umieją  przetrwać nie 1-2 dni, ale miesiące ? Czy umieją  upolować i zjeść dzikiego kota albo szczura, gdy już nie będzie nic do jedzenia ? Czy zapalą ognisko ?

A może staną się łatwym łupem dla wszelkiej masy zwyrodnialców. Bo nie wiedzą jak budować przyjaźnie, komu ufać, a przed kim uciekać i jak odnajdywać się w rzeczywistości. Tak, te Twoje dzieci, o których myślisz, że zrobią w życiu karierę...

Bo pokolenie wychuchanych pociech spędzających czas przed komputerem, czekających aż przyjedzie take away i śniących o tym co dostaną za świadectwo z wyróżnieniem skazane jest na zagładę.  Na bezradność, rozpacz i rychłą śmierć.

No, ale dajmy spokój, przecież to tylko wyobraźnia…A może prorocza wizja tego co nadciąga, co jest nieomal na wyciągniecie ręki?

Beata Niedźwiedzka

GdL 10 / 2021

 

CDC rozszerza wskazania do szczepienia przeciwko COVID - 19 dawką przypominającą

W dniu 21 października 2021 dyrektor The Centers for Disease Control and Prevention (CDC) dr Rochelle P. Walensky, poparła zalecenie Komitetu Doradczego CDC ds. Praktyk Immunizacyjnych (ACIP) dotyczące szczepienia przypominającego szczepionką COVID-19 w niektórych populacjach.

W przypadku osób, które otrzymały szczepionkę Pfizer-BioNTech lub Moderna COVID-19, następujące grupy kwalifikują się do szczepienia przypominającego po upływie 6 miesięcy lub więcej od pierwszej dawki:

 # osoby mające 65 lat oraz starsze

  # osoby powyżej 18 roku życia mieszkające w ośrodkach opieki długoterminowej

  # osoby powyżej 18 roku życia, które cierpią na choroby przewlekłe

 # osoby powyżej 18 roku życia, które pracują lub mieszkają w miejscach wysokiego ryzyka

Dla  osób, które otrzymały szczepionkę Johnson & Johnson przeciwko COVID-19, szczepienia przypominające są również zalecane dla osób w wieku 18 lat i starszych, które zostały zaszczepione dwa lub więcej miesięcy temu. Obecnie w Stanach Zjednoczonych zalecane są szczepienia przypominające dla wszystkich trzech dostępnych szczepionek przeciwko COVID-19. Osoby kwalifikujące się do szczepienia mogą wybrać szczepionkę, którą otrzymają jako dawkę przypominającą. Niektóre osoby mogą preferować typ szczepionki, którą otrzymały pierwotnie, a inne mogą woleć otrzymać inną dawkę przypominającą. Zalecenia CDC pozwalają obecnie na tego rodzaju mieszane i dopasowane dawkowanie szczepionek przypominających.

Dostępne obecnie dane wskazują, że wszystkie trzy szczepionki przeciwko COVID-19 zatwierdzone lub dopuszczone do obrotu w Stanach Zjednoczonych są nadal wysoce skuteczne w zmniejszaniu ryzyka ciężkich zachorowań, hospitalizacji i zgonów, nawet w przypadku szeroko rozpowszechnionego wariantu Delta. Szczepienia pozostają najlepszym sposobem ochrony i ograniczania rozprzestrzeniania się wirusa oraz zapobiegania powstawaniu nowych wariantów.

Źródła:

https://www.cnet.com/health/fda-officially-authorizes-mixing-covid-shots-what-to-know/

https://www.cnet.com/health/fda-officially-authorizes-mixing-covid-shots-what-to-know/

(K.K.)

GdL 10/2021

The campaign 60x60 plus: An unforgettable companion on a journey to Novosibirsk

Everyone will remember Prof. Andrzej Langner (1935 - 2021)  was an outstanding professor of dermatology. In his professional career he was a propagator of photochemotherapy in Poland, and at the age of 60 plus he created in Iwonicz Zdrój a famous center for treatment of skin diseases.

I remember Andrzej as an excellent companion on a trip to Novosibirsk, Russia (1975), where we both gave lectures in Russian at a conference called "The Week of Polish Medicine in Novosibirsk".

Pioneers in Dermatology and Venereology: an interview with Prof. Andrzej  Langner - Langner - 2019 - Journal of the European Academy of Dermatology  and Venereology - Wiley Online Library

Source:

https://onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1111/jdv.16011

Andrzej's excellent command of the Russian language, narrative talent, and ability to create bont mot’s in a foreign language delighted the hosts of our conference. Andrzej was also a kind colleague sharing his knowledge and experience with patients in need as well as with his fellow physicians and their families. I keep in grateful memory one such visit.

Say hello to Professor Grandpa - he said to a 4-year-old patient who came for a consultation. The patient in question remembers this meeting even though it took place over 30 years ago.

Krystyna Knypl

More about this journey:

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/ogwiazdkowane/51-artykuly-redaktor-naczelnej/1399-moja-wyprawa-do-nowosybirska-1975

GdL 10 /2021

The campaign 60x60 plus: A doctor's humanitarian journey 66 years ago

Seniors can be successful in a variety of fields: they can celebrate military anniversaries, take care of their grandchildren, enjoy memories or help other people in need. The choice is theirs.

Providing medical assistance to those in need is one of the noblest aspects of the medical profession. Such help has a special dimension when doctors leave their homes and travel far to serve other people whose lives and health have been affected by war, disaster, or accident.

Dr. Alina Wierzbowska was an experienced physician, a specialist in hematology when she began her journey towards her sixth decade of life. She had lived through the war and knew from personal experience how precious any help was. In 1955, together with other Polish doctors, she went on a humanitarian mission to North Korea. She was the oldest member of that group of Polish doctors.

I have learned the story of Dr. Alina Wierzbowska's humanitarian journey thanks to her granddaughter Hanna, currently living in Sweden, who shared a collection of souvenir photos with our editorial team.

Mama Hani Michnik w Korei 4

Dr. Alina Wierzbowska with a Korean citizen in 1955

More about the Polish Medical Mission in North Korea on the pages of GdL

https://gazeta-dla-lekarzy.com/images/gdl_2012/gdl_2_2012.pdf

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/medycyna-oparta-na-wspomnieniach/84-polska-misja-medyczna-w-korei-czesc-1

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wybrane-artykuly/420-szpital-polskiego-czerwonego-krzyza-w-korei-polnocnej-2

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/medycyna-oparta-na-wspomnieniach/1027-artykuly-z-gdl-o-polskiej-misji-medycznej-w-korei-polnocnej-cytowane-w-pismiennictwie-miedzynarodowym

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

The campaign 60x60 plus: Mathematically talented pioneer of ecological lifestyle

The first heroine of the project is my aunt Frania (Franciszka Łapińska) - I took her picture with my first camera over 60 years ago, in my hometown Łapy. Aunt Frania was a person gifted in mathematics; she was not given the opportunity for a formal career. However, she was able to share her talent interestingly with those around her.

During a reminiscence dinner dedicated to aunt Frania, my childhood friend Henia asked me: Do you know that aunt Frania helped many children in the neighborhood to solve math problems, especially the more difficult equations with one blind?

I didn't know that detail, but I'm so glad I did. Her passion for teaching, pursued for many years, also in her old age, deserves to be commemorated, which I hereby do.In picture aunt Frania is preparing brushwood collected in the garden to heat the apartment, today we would say:

What an eco-friendly attitude! Even 60 years ago, aunt Frania was a woman who cared for the environment with great concern.

Ciocia Frania

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

The photo is about 60 years old, comes from the author's archive

Gazeta dla Lekarzy (GdL) is launching the campaign 60x60 plus

Gazeta dla Lekarzy ( GdL) is launching the campaign 60x60 plus. We will present profiles of 60 people who have gained recognition in their community or achieved significant professional success at the age of 60 plus. More details soon!

9bec5f416cc94681bbb4c62fdafe5a55 870

Krystyna Knypl, M.D., Ph.D. (76 y/o)

Gazeta dla Lekarzy

editor-in-chief & publisher

GdL 10 / 2021


Zagrożenia dla zdrowia publicznego przenoszone drogą powietrzną

Krystyna Knypl

Departament Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych (ang. The Department Department of Homeland Security, DHS) jest resortem rządu Stanów Zjednoczonych odpowiedzialnym za bezpieczeństwo wewnętrzne Stanów Zjednoczonych. Został  utworzony po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 roku na World Trade Center i Pentagon (https://pl.wikipedia.org/wiki/Departament_Bezpiecze%C5%84stwa_Krajowego_Stan%C3%B3w_Zjednoczonych ).

W dniach 18 - 29 października 2021 r.  DHS przeprowadzi badania przepływu powietrza w Nowym Jorku, aby pomóc obszarom miejskim w lepszym planowaniu zwalczania zagrożeń przenoszonych drogą powietrzną

Badanie pomoże  zrozumieć, w jaki sposób niebezpieczne aerozole mogą przemieszczać się nad i pod ziemią, jeśli dojdzie do prawdziwego zdarzenia biologicznego lub chemicznego.

Urządzenia do pobierania próbek i czujniki zostaną rozmieszczone w ponad 120 stacjach i lokalizacjach zewnętrznych na Manhattanie i w okolicznych dzielnicach Brooklyn, Queens, Bronx i Staten Island.

W badaniu będą użyte nieszkodliwe symulanty, które będą wykrywane przez ponad 120 detektorów umieszczonych w Nowym Jorku. Wyniki testów zostaną wykorzystane do walidacji modeli przepływu i transportu powietrza oraz zależności pomiędzy środowiskiem w metrze i na poziomie ulicy.

Naukowcy będą pobierać próbki nieszkodliwych cząstek stałych i gazów oraz mierzyć jak daleko się przemieszczają i jakie jest ich stężenie w chwili znalezienia.

Badanie to nie stwarza żadnego zagrożenia dla zdrowia ogółu społeczeństwa. Użyte materiały są bezpieczne;  były one wykorzystywane w wielu innych badaniach przepływu powietrza wewnątrz i na zewnątrz budynków.

Źródło:

https://globalbiodefense.com/2021/10/14/dhs-to-conduct-airflow-studies-in-nyc-to-help-urban-areas-better-plan-for-airborne-threats/       

(K.K.)

GdL 10 / 2021

Przebycie COVID-19 pogarsza rokowanie okołooperacyjne po zabiegach ortopedycznych

Wśród pacjentów poddawanych planowanym lub nagłym operacjom ortopedycznym, wskaźnik pooperacyjnego zapotrzebowania na tlen, zapalenia płuc i śmiertelności był znacząco wyższy wśród tych, u których test na koronawirus 2019 (COVID-19) był dodatni w ciągu 30 dni przed operacją, niż u tych, u których go nie stwierdzono - wykazało doniesienie naukowe  przedstawione na Anesthesiology 2021, dorocznym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Anestezjologów (ASA).

Stwierdzono również istotne statystycznie różnice w długości pobytu i ponownym przyjęciu do szpitala w ciągu 1 miesiąca od wypisu w obu grupach badanych.

Autorzy doniesienia naukowego  przeanalizowali dane 51 pacjentów, którzy mieli dodatni test na COVID-19 w ciągu 1 miesiąca przed poddaniem się operacji ortopedycznej, w okresie od 1 marca 2020 r. do 30 czerwca 2020 r. Chorzy ci byli porównani z  pacjentami, którzy przeszli operację ortopedyczną w okresie od 1 października 2019 r. do 21 grudnia 2019 r.

Pooperacyjne zapalenie płuc wystąpiło u 12 (23,5%) pacjentów w grupie z dodatnim testem w kierunku COVID-19 natomiast nie stwierdzono  tego powikłania u żądnego z pacjentów w grupie kontrolnej (p = 0.0005). Pooperacyjne zapotrzebowanie na tlen również wystąpiło z istotnie wyższą częstością w grupie COVID-19 (33,3% vs 13,3%; p = 0.01).

Odnotowano 8 (15,7%) zgonów w grupie COVID-19 w porównaniu z 1 (19%) w grupie kontrolnej (p = 0.02).

Długość pobytu była większa w grupie z dodatnim testem COVID - 19 (8,10 ± 9,01 dni vs 4,59 ± 4,69 dni; p = 0,002). Także częstsze ponownie przyjęcie do szpitala  w ciągu 1 miesiąca od wypisu było częstsze w grupie COVID - 19 (38,8% vs 8,2%; p = 0.0006).

Autorzy podkreślają konieczność  rozważenia ryzyka związanego z zakażeniem COVID-19 w fazie przedoperacyjnej i okołooperacyjnej u pacjentów poddawanych zabiegom operacyjnym.

Źródło:

https://ntk-institute.org/article/increased-perioperative-morbidity-mortality-in-patients-who-had-covid-19-within-1-month-of-undergoing-orthopaedic-surgery

Biodro

Panewka stawu biodrowego

Źródło ilustracji

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a1/Gray235.png

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

 

 

Z pamiętnika medycznego wyrobnika, część 2

Możliwość wyboru rozumiana jako dobro

Beata Niedźwiedzka

Z lekcji historii pamiętamy nauczanie starożytnych filozofów, który mówili o tym, że skoro istnieje dobro i zło, to człowiek w swoich wyborach powinien  dążyć do  dobra, a unikać zła.

Wspomniani mędrcy nauczali także o tym jak osiągnąć mądrość. Jednak czasy starożytne dawno przeminęły i tak jak było kiedyś teraz już nie jest. Zmieniły się czasy i obyczaje  (także w medycynie), a my wraz z nimi .

Co jest najwyższym dobrem?

Dziś panuje powszechne przekonanie, że  najwyższym dobrem jest sam wybór. Zło jest wtedy gdy wyboru nie ma. Nakazem  w dzisiejszym świecie jest wygoda , mądrością zaspokajanie własnych potrzeb.

Swego czasu  rozmawiałam  z moją koleżanką dentystką, nazwijmy ją dr Anna, od której dowiedziałam się, że ludzie w Wielkiej Brytanii bardzo lubią wyrywać sobie zęby. Wyrywają zęby dzieciom i osobom dorosłym, w rezultacie w wieku dojrzałym wielu Anglików  ma już protezy.

Dr Anna powiedziała mi, że w już pierwszych dniach swojej pracy w Wielkiej Brytanii pacjentka  złożyła na nią skargę , że nie chciała jej wyrwać zęba.  Koleżanka uważała, że ząb powinien być  leczony.

Została upomniana przez szefostwo: jeśli pacjent życzy sobie wyrwania, to należy wyrwać , a nie przymuszać do leczenia i przekonywać pacjenta do swojej propozycji. Wola pacjenta najwyższym dobrem, przecież – mówili szefowie.

Decyzja pacjenta dobrem najwyższym?

Do dziś nie mogę tego zrozumieć: dlaczego mając możliwość leczenia i uratowania zęba ludzie decydują inaczej. Koleżanka wyjaśniłam mi, że ludzie kierują się  wygodą. Pacjenci chcą szybko i definitywnie załatwić problem,  nie chcą chodzić na kolejne wizyty i tracić czas. Przecież można zrobić coś przyjemniejszego! Poza w otaczającym środowisku prawie wszyscy  dookoła mają protezy –  matka i ojciec, rodzeństwo, a także sąsiedzi i znajomi z mediów społecznościowych. Ludzie ci  są dla niej  autorytetami. Nie jest nim lekarz, on powinien być tylko wykonawcą jej życzeń i wyborów.

Dr Anna długi czas dawała możliwość wyboru swoim pacjentom między ekstrakcją na życzenie, a  leczeniem zachowawczym zgodnie z jej lekarskim zaleceniem. Jednak wielu lekarzy  kierując się osobliwie rozumianym dobrem pacjenta realizuje ich życzenie.

Po pewnym czasie praktycznie przestała namawiać pacjentów do stosowanie się do jej porad i w większości przypadków realizuje ich „zamówienia” . Czasem zdarza się, że niektórzy pacjenci przychodzą po pewnym czasie i mówią, że miała rację proponując leczenie zachowawcze.

Ponadczasowa racja poety

Z lekcji języka polskiego pamiętamy słowa Jana Kochanowskiego z "Pieśni V":

Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi (http://staropolska.pl/renesans/jan_kochanowski/piesni/piesni_31.html )

Współczesne tendencje w medycynie wskazują na to, że słowa Jana Kochanowskiego mają wymiar mądrości ponadczasowej, nie ograniczonej tylko do jednego narodu. Można je odnosić do wszystkich przyszłych mieszkańców Nowego Wspaniałego Świata, którego bardziej precyzyjna nazwa powinna brzmieć Nowy Nieznany Świat.

Nową przypowieść Współczesny Człowiek sobie kupi, Że i przed szkodą i po szkodzie głupi

 Beata Niedźwiedzka foto

Beata Niedźwiedzka

GdL 10 / 2021

Z pamiętnika medycznego wyrobnika część 3

https://www.gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1436-z-pamietnika-wyrobnika-czy-doswiadczenie-jest-wazne

Słodycz pocałunku uzależnienia - fragment powieści

Krystyna Knypl

Kto choć raz w życiu zaznał tego paraerotycznego internetowego uczucia, był w pewnej mierze stracony dla życia w realu. Jego ciało i umysł ogarniała niedająca się do końca zdefiniować odlotowa słodycz, rozluźnienie, zapomnienie, niechęć do przerywania ulubionego zajęcia, niedający się opanować zapał do powracania i oddawania się surfowaniu po ulubionych stronach. Prądy i fale słodyczy ogarniały organizm surfera, roznosząc się zrazu szybko, ale z czasem powoli i leniwie, bez zbędnego pośpiechu ogarniając wszystkie zakamarki umysłu, ciała i wyobraźni. Nie tylko roznosiły się słodko, ale powracały w kolejnych falowaniach ze wzmożona siłą, przybierały niczym tsunami  -  początkowo  zdawać  by  się  mogło  niewielkie,  niewinne podekscytowanie, a im dalej, tym bardziej wszechogarniające i porywające, ba, wręcz wiodące ku zatraceniu, spadaniu w otchłań rozkoszy niemającej końca, a tym bardziej początku, no i oczywiście środka! No  bo  skoro  nie  było  wiadomo  gdzie  jest  koniec,  to  wyznaczenie  innych punktów topografii rozkoszy było z oczywistych względów niemożliwe i nierealne. W uzależnionym użytkowniku drgały wszystkie mięśnie poprzecznie  i  podłużnie  prążkowane  w  jednym  niekończącym  się  spazmie.

DSC07776 k400

Mięśniówka gładka wręcz szalała z rozkoszy. Miocyty ekstrafuzalne słały serię pobudzeń przenoszących się do miocytów intrafuzalnych, wywołując całe serie wyładowań tonicznych. Włókna odśrodkowe gammadynamiczne nie tylko szalały z pobudzenia, ale nawet przejmowały funkcję włókien statycznych, zwielokrotniając siłę doznań. Żadne włókno nie pracowało pod dyktando rozumu, wszystkie niezależnie od  ich  natury  ogarniał  spazm  za  spazmem,  orgazm  za  orgazmem,  a stany owe zdawały się nie mieć końca. Orgazm przestał być jakąś ułamkowosekundową figurą literacką, lecz był nigdy niekończącym się huraganem przyjemności. Oszalałe  z  nadmiaru  paraerotycznych  doznań  serce  gubiło  się  w  rytmach  wyzwolonych  z  bezwzględnej  i  trwającej  od  przyjścia  człowieka na świat dominacji węzła zatokowego. Wszystkie punkty uśpione  i  podporządkowane  do  tej  pory  dominującym  ośrodkom  pobudliwości  elektrycznej dochodziły  do  głosu,  oddychały  pełną  piersią,  śląc  salwy  ekstrasystolii  nadkomorowej  oraz  komorowej. Nawet pobudzenia zablokowane decydowały się zaistnieć – nareszcie  mogły dać wyraz temu, że w ogóle są! Ba, nawet te z pobudzeń, które były przewiedzione z aberracją miały szanse na odważne zaistnienie...  To było życie!

Każda  komórka  drgała  swoim  rytmem,  nie  tracą  ani  chwili  na zbędny odpoczynek. Wszystko przypominało sambodrom podczas karnawału w Rio de Janeiro, gdzieś w okolicach godziny czwartej nad ranem. Następowała gruntowna i głęboka relokacja sfer erogennych,  wszystko  mieszało  się  w  niekończącym  szale  i  podnieceniu.  Prze-mieszczenie  sfer  erogennych  stwarzało  nowe  możliwości  przeżyć  w miejscach publicznych, bez potrzeby chronienia się w alkowach lub stosowania innych form separacji przed ludzkim spojrzeniem.

Warto było zaznać tych uczuć choć raz w życiu, żeby wiedzieć jak to jest przeżyć odlot wszech czasów. Ale po pierwszym odlocie szybko przychodziła chęć na następny, kolejny i jeszcze następny... czy to miało się nigdy nie skończyć i trwać do końca świata, a może zgoła przenieść się na reklamowany lepszy ze światów? Tego w początkach istnienia portalu nie wiedział nikt, choć wszyscy byli skłonni sądzić, że słodkie chwile nigdy nie będą miały końca... Uzależniony nieszczęśnik nie miał wyboru - wszystko było podporządkowane porywającym doznaniom i dążeniu do przeżycia ich niekończącą się liczbę razy. Przejściowe uczucie sytości pojawiało się gdzieś po dziesięciu godzinach surfowania, ale gdyby tak dokładnie wszystko przeanalizować, to chwilowe odejście od komputera było raczej  konsekwencją  prozaicznych  potrzeb,  takich  jak  zresetowanie  pęcherza  moczowego  czy  wypełnienie  obowiązków  w  rodzaju  wpuszczeniu  psa  do  domu,  który  i  tak  już  kończył  przegryzanie drzwi wejściowych. Nie wiedzieli biedacy, trwający póki co w najsłodszym z upojeń, że  wszystko  ma  swój  kres  -  nawet  nadczynność  miocytów  ekstrafuzalnych.  Ale  nie  uprzedzajmy  faktów!  I  tak  same  przyjdą,  gdy  nadejdzie ich pora...

Więcej  pod linkiem

https://gazeta-dla-lekarzy.com/images/ksiazki/pocalunek-uzaleznienia.pdf

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

The Fundamental Rights Forum 2021 w Wiedniu

Konferencja Fundamental Right Forum 2021 odbywać się  będzie w dniach 11-12 października 2021. Konferencja ma formułę hybrydową. Uczestnicy konferencji w Wiedniu po przybyciu na miejsce muszą przedstawić jeden z dokumentów, który pozwoli na uczestnictwo w obradach: dowód szczepienia, dowód przebytej infekcji/wyleczenia, zaświadczenie lekarskie nie starsze niż 6 miesięcy, pozytywny wynik testu na przeciwciała nie starszy niż 3 miesiące, negatywny wynik testu PCR (ważność: 48 godzin). Maski FFP2 są obowiązkowe we wszystkich środkach transportu publicznego, a także podczas  Forum. Maski FFP2 będą  dostępne przy wejściu na teren Forum. Konferencja odbywać się będzie w Wiedeńskim Ratuszu.

Ratusz w Wiedniu

Źródło ilustracji

https://en.wikipedia.org/wiki/Vienna_City_Hall#/media/File:Wiener-Rathaus_J.Stauda.jpg

Źródło:

https://hybrid.fundamentalrightsforum.eu/page-3871

https://prod5.assets-cdn.io/event/6872/assets/8366292059-a9a24f11d7.pdf

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/wazniejsze-nowosci/1369-gdl-otrzymala-akredytacje-na-the-fundamental-rights-forum-2021

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

Zaskakujące tajemnice koronawirusów

Krystyna Knypl

Badania opublikowane w ciągu ostatnich kilku miesięcy sugerują, że SARS-CoV-2 - lub bardzo podobny jego przodek - atakował niektóre zwierzęta od dziesięcioleci. Według pracy opublikowanej online w marcu 2021 zatytułowanej „Evolutionary origins of the SARS-CoV-2 sarbecovirus lineage responsible for the COVID-19 pandemic” autorstwa M.F. Boni i wsp. (https://www.biorxiv.org/content/10.1101/2020.03.30.015008v1

koronawirus powodujący SARS-CoV-2 oddzielił się ponad 140 lat temu od blisko spokrewnionej linii występującej obecnie u łuskowców.

Następnie, gdzieś w ciągu ostatnich 40 -70 lat, przodkowie SARS-CoV-2 oddzielili się od wersji dla nietoperzy, która następnie utraciła skuteczną domenę wiążącą receptory, która była obecna u jej przodków.

Koronawirus  rozwinął cały szereg przystosowań, które czynią go znacznie bardziej zabójczym niż inne koronawirusy, z którymi ludzkość zetknęła się do tej pory. W przeciwieństwie do bliskich krewnych, SARS-CoV-2 może z łatwością atakować ludzkie komórki w wielu miejscach, przy czym głównym celem są płuca i gardło. Po wniknięciu do organizmu wirus wykorzystuje różnorodny arsenał ataku.

Spośród wirusów, które atakują ludzi, koronawirusy są stosunkowo duże. Przy średnicy 125 nanometrów są one również stosunkowo duże jak na wirusy, które do replikacji wykorzystują RNA, czyli grupę, która odpowiada za większość nowo pojawiających się chorób. Ale koronawirusy wyróżniają się przede wszystkim swoimi genomami. Posiadając 29 903 zasad genetycznych, koronawirusy mają największe genomy spośród wszystkich wirusów RNA (https://uni.wroc.pl/koronawirus-sars-cov-2-biologia-wykrywanie-i-zwalczanie/ )

Ich genomy są ponad trzykrotnie większe niż genomy HIV i WZW C oraz ponad dwukrotnie większe niż genomy grypy.

Koronawirusy są również jednymi z niewielu wirusów RNA posiadających mechanizm korekty genomu, który powstrzymuje wirusa przed gromadzeniem mutacji, które mogłyby go osłabić.

Ta zdolność może być powodem, dla którego powszechne leki przeciwwirusowe, takie jak rybawiryna, które mogą zabijać wirusy takie jak zapalenie wątroby typu C, nie działają na SARS-CoV-2.

Wirus grypy mutuje do trzech razy częściej niż koronawirusy, co pozwala mu szybko ewoluować i być odpornym na szczepionki. Koronawirusy mają jednak  swoją specjalną sztuczkę, która nadaje im zabójczą dynamikę: często rekombinują, wymieniając fragmenty swojego RNA z innymi koronawirusami. Zazwyczaj jest to  wymiana podobnych części między podobnymi wirusami. Ale kiedy dwa znacząco różniące się koronawirusy znajdą się w tej samej komórce, rekombinacja może prowadzić do powstania groźnych wersji, które zarażają nowe typy komórek i przenoszą się na inne gatunki.

Rekombinacja zdarza się często u nietoperzy, które są nosicielami 61 wirusów, które mogą także zakażać ludzi. Niektóre gatunki nietoperz mają ich aż 121 wirusów. W większości przypadków wirusy nie szkodzą nietoperzom i istnieje kilka teorii na temat tego, dlaczego układ odpornościowy nietoperzy radzi sobie z tymi najeźdźcami. Opublikowana w lutym praca dowodzi, że komórki nietoperzy zainfekowane wirusami szybko uwalniają sygnał, który sprawia, że są one w stanie gościć wirusa bez zabijania go.

Data narodzin pierwszego koronawirusa nie jest dokładnie znana. Szacuje się, że  mogły one pwostać od 10 000 lat temu do 300 milionów lat temu.

Naukowcy znają obecnie dziesiątki szczepów , z których siedem zakaża ludzi. Spośród czterech, które wywołują przeziębienia, dwa (OC43 i HKU1) pochodzą od gryzoni, a dwa pozostałe (229E i NL63) od nietoperzy. Trzy, które wywołują poważne choroby - SARS-CoV (przyczyna SARS), MERS-CoV - zespół oddechowy Bliskiego Wschodu i SARS-CoV-2 - wszystkie pochodzą od nietoperzy. Naukowcy uważają jednak, że zazwyczaj istnieje pośrednik - zwierzę zarażone przez nietoperze, które przenosi wirusa na ludzi. W przypadku SARS uważa się, że pośrednikiem są koty cywetowe, które są sprzedawane na targach żywych zwierząt w Chinach.

Pochodzenie SARS-CoV-2 jest nadal kwestią otwartą. Wirus ten ma 96% swojego materiału genetycznego identyczny z wirusem znalezionym u nietoperza w jaskini w Yunnan w Chinach.

Opublikowane w marcu 2020 doniesienie „Virological assessment of hospitalized patients with COVID-2019”

https://www.nature.com/articles/s41586-020-2196-x

przez R. Wölfel i wsp. informuje o mutacji SARS-CoV-2, która atakuje głównie gardło, rzadko kiedy dolne drogi oddechowe. Odmiana ta daje w związku z tym lżejszy przebieg kliniczny.

Źródło:

Profile of a killer: the complex biology powering the coronavirus pandemic D.Cyranoski

https://www.nature.com/articles/d41586-020-01315-7

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

GdL otrzymała akredytację na the Fundamental Rights Forum 2021

The Fundamental Rights Forum 2021 jest platformą dialogu o najbardziej istotnych wyzwaniach w zakresie praw człowieka, przed którymi stoi dziś Europa. Zbierając różnorodne głosy Forum łączy myślicieli, twórców i wykonawców w prostym celu: budowania wizji nadziei!

Forum Praw Podstawowych 2021 jest wydarzeniem hybrydowym, z główną sceną w Wiedniu i scenami towarzyszącymi w Strasburgu, Genewie, Warszawie, Lublanie i Oslo - czytamy na stronie https://hybrid.fundamentalrightsforum.eu/page-3871

GdL otrzymała akredytację prasową na tej bardzo ważnej konferencji, dzięki której będziemy relacjonować przebieg obrad.

Forum Wiedeń 2021

Organizatorem jest European Union Agency for Fundamental Rights.

Krystyna Knypl

redaktor naczelna & wydawca

GdL 10 / 2021

Akcja ONZ Dekada Zdrowego Starzenia się

 Dekada ONZ na rzecz Zdrowego Starzenia się jest globalną współpracą, która łączy różne sektory i interesariuszy, w tym rządy, społeczeństwo obywatelskie, organizacje międzynarodowe, specjalistów, instytucje akademickie, media i sektor prywatny, w celu poprawy życia osób starszych, ich rodzin i społeczności.

Aktywnie wspierając tę akcję redaktor naczelna GdL Krystyna Knypl napisała felieton, który jest dostępny pod linkiem

https://www.decadeofhealthyageing.org/find-knowledge/voices/feature-stories/detail/is-a-woman-of-a-certain-age-still-interested-in-sex?fbclid=IwAR1JrmDMh5Kb5F5MvRTVX75hC_0Nu3fLe7JrbHOPYtMgMq37GRYcM-XXj70

Tytuł felietonu "Is a woman of certain age still interested in sex?"

Akcja ONZ koncentruje się na czterech obszarach działań, które są ze sobą silnie powiązane:

# zmiana sposobu myślenia, odczuwania i działania w odniesieniu do wieku i starzenia się;

# rozwijanie społeczności w sposób, który sprzyja możliwościom osób starszych;

# zapewnianie zintegrowanej, skoncentrowanej na osobie opieki i podstawowych usług zdrowotnych dostosowanych do potrzeb osób starszych; oraz

# zapewnienie osobom starszym, które tego potrzebują, dostępu do opieki długoterminowej.

Do tematu ageizmu będziemy powracać na łamach GdL.

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

Moje spotkania z ultrasonokardiografią

Krystyna Knypl

1970

rozpoczynam studia doktoranckie na Akademii Medycznej w Warszawie

1971

rozpoczynam badania do pracy doktorskiej "Zastosowanie ultrasonokardiografii do oceny działania leków wpływających na stan czynnościowy mięśnia sercowego"

# odbywam 4 tygodniowe szkolenie w Klinice Kardiologii CMKP, u prof. Krystyny Ilmurzyńskiej, która jako pierwsza w Polsce wprowadziła ultrasonokardiografię do nieinwazyjnej diagnostyki kardiologicznej.

# odbywam 2 tygodniowe szkolenie w Pracowni Echokardiografii Lecznicy MZ, u dr Andrzeja Czernika, który był jednym z pionierów ultrasonokardiografii w Polsce

# rozpoczynam badania w Państwowym Szpitalu Klinicznym nr 1 w Warszawie za pomocą prototypowego aparatu skonstruowanego w Zakładzie Ultradźwięków IPPT PAN

# uczestniczę w konferencji szkoleniowej w Zakładzie Ultradźwięków IPPT PAN, która miała niezapomnianą ultra oprawę dźwiękową prelegenci którzy przekraczali czas prezentacji po minucie słyszeli kilka taktów muzyki jazzowej, a w 3 minucie rozlegały się dalsze takty uniemożliwiające kontynuowanie wystąpienia.

1972

# ukazuje się książka Harveya Feigenbauma Echocardiography, zostaję jej szczęśliwą posiadaczką - otrzymałam ją w prezencie od mojego pacjenta, który pracował jako tłumacz na Międzynarodowych Targach Książki w PKiN, gdzie książka była prezentowana.

1974

# obrona pracy doktorskiej (18 grudnia 1974, moje nazwisko panieńskie Łapińska), recenzentami pracy są prof. Krystyna Ilmurzyńska oraz prof. Mariusz Stopczyk

1975

# publikacja artykułu Zastosowanie ultrasonografii do oceny działania leków wpływających na stan czynnościowy mięśnia sercowego (Use of ultrasonocardiography in the evaluation of the effects of drugs on myocardial functioning) Łapińska K. Kardiologia Polska 1975,18(5),439-46

1976

# publikacja artykułu Ultrasonogram tylnej ściany lewej komory u chorych z nadciśnieniem tętniczym (Ultrasonocardiogram of sthe left ventricular wall in patients with hypertension) Łapińska K., Deka A. Kardiologia Polska 1976,19(6),483-7

1977

# zostaję członkiem Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego

Legitymacja PTK

1978

# publikacja artykułu Wielkość lewego przedsionka – porównanie kryteriów echokardiograficznych i elektrokardiograficznych (Size of the left atrium – comparison of echocardiographic and electrocardiographic criteria) Łapińska K., Deka A., Torbicki A., Dąbrowska B. Kardiologia Polska 1978,21(2),133-8

1979

# uczestniczę w seminarium na temat ultrasonokardiografii w Warszawie, zorganizownym przez Smith Kline Instrument Company Limited, w archiwum domowym zachowało się zaproszenie na coctail party towarzyszaće temu wydarzeniu. Prezentowane są nowe ultrasonokardiografy (20 luty 1979).

Hotel Solec, ul. Zagórna, widok perspektywiczny elewacji frontowej

Seminarium odbywało się w Hotelu Solec

Źródło ilustracji

https://kolekcje.muzeumwarszawy.pl/pl/obiekty/2987/

1979

#uczestniczę w seminarium szkoleniowym Zakładzie Ultradźwięków IPPT PAN w Warszawie (20 luty)

1979

# uczestniczę w seminarium szkoleniowym w Londynie (16 -17 październik), wykładowcą jest prof. Artur E. Weyman, pionier badania zastawki płucnej za pomocą echokardiografii, szkolenie odbywało się w Tara Hotel.ia-w-londyni

1980

# publikacja artykułu Obraz echokardiograficzny przerwanej przegrody międzykomorowej w przypadku świeżego zawału serca (Echocardiographic findings in ventricular septum rupture in acute myocardial infarction) Chlebus H., Kancelarczyk W., Łapińska K., Raczyński J., Walczak E. Kardiologia Polska 1980,23(3),261-265

1981

# prezentacja posteru na sympozjum w Rotterdamie Echocardioram in scleroderma 4 Symposium on Echocardiography. June 24-26, 1981, Thoraxcenter, Erasmus University, Rotterdam, The Netherlands. Łapińska K., Deka A., Szczepański A.

Amsterdam poster

# publikacje dwóch artykułów

Zastosowanie echokardiografii do oceny serca w nadciśnieniu tętniczym (Use of echocardiography for cardiac evaluation in arterial hypertension) Deka-Starosta A., Knypl K. Kardiologia Polska 1981,24(11-12),815-20

Ocena wydolności lewej komory za pomocą metod nieinwazyjnych (polikardiografia i echokardiografia) u chorych z przewlekłą niewydolnością nerek leczonych powtarzanymi dializami Juskowa J, Lapińska K, Swiderska-Kulikowa B, Deka A  Polskie Archiwum Medycyny Wewnetrznej, 1981, 65(1):17-29

2013

# publikacja artykułu Refleksyjne i bardzo osobiste rozważania o postępie w echokardiografii Gazeta dla Lekarzy 2013,10,6-9, w którym opisuję brawurową rolę mojego doktoratu odegraną 40 lat później...

https://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/medycyna-oparta-na-wspomnieniach/47-refleksyjne-i-bardzo-osobiste-rozwazania

Podsumowanie

Mój 10 letni związek z ultrasonokardiografią zaowocował uczestnictwem w jednej konferencji krajowej, trzech szkoleniach krajowych, jednym szkoleniu zagranicznym, prezentacją posteru na kongresie zagranicznym, napisaniem 7 prac naukowych and last but not least obroną pracy doktorskiej.

Mima z okresu PSK

Przebywając w środowisku, w którym główną ofertą dla młodych, niezależnych kobiet była lepka podłoga i szklany sufit, osiągnęłam bardzo dużo.

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

Nowe oblicze badań klinicznych

Krystyna Knypl

Pandemia COVID – 19 zmieniła większość dziedzin naszego życia zarówno prywatnego, jak i zawodowego. Nie tylko imprezy masowe, szkoły, uczelnie , konferencje, szpitale napotkały na nie znane wcześniej przeszkody organizacyjne, ale także badania kliniczne. Szacuje się, że prowadzenie w dotychczasowej formule badań klinicznych mogłoby opóźnić ich realizację o kilka lat (https://www.dtra.org/press ). Przezwyciężenie tych barier  było poza zasięgiem możliwości pojedynczej organizacji. Konieczna była seria zmian w całym systemie. Metody prowadzenia badań klinicznych nie nadążały za tempem zmian w innych dziedzinach życia takich jak bankowość, media strumieniowe, media społecznościowe czy nawet gastronomia dostarczająca jedzenie do konsumenta.

Tradycyjne doświadczenia uczestników badań klinicznych były uciążliwe, chaotyczne i niewygodne. Wskaźnik rezygnacji z udziału w badaniu przekracza niekiedy 30%, co prowadziło do opóźnień, dodatkowych kosztów, oraz potencjalnego niepowodzenia badania. W rezultacie 85% badań klinicznych nie było w stanie zatrzymać w badaniu wystarczającej liczby pacjentów. Rekrutacja i zatrzymanie pacjentów w badaniu to najdłuższa i najtrudniejsza część procesu badań klinicznych. Niezdolność do nadążania za zmianami w sposobie korzystania z nowoczesnych technologii sprawiła, że branża ta popadła w samozadowolenie i poczuła się komfortowo, wydając miliardy dolarów i potrzebując kilkunastu lat na wprowadzenie nowych metod leczenia na rynek. Ponad 80% badań klinicznych w USA nie udaje się przeprowadzić w terminie, a 30% pacjentów rezygnuje z udziału w nich – czytamy w doniesieniach promujących nowe rozwiązanie.

Pandemia COVID-19 stała się inspiracją do stworzenia nowej koncepcji prowadzenia badań klinicznych. Autorami koncepcji są  Amir Kalali ( https://www.atai.life/people/amir-kalali/ ) oraz Craig Lipset ( https://www.wsb.com/speakers/craig-lipset/.

Amir Kalali jest lekarzem, profesorem  na University of California, San Diego oraz przewodniczącym CNS Summit (Collaboration for Novel Solutions (https://cnssummit.org/Default.aspx ), oraz współprzewodniczącym Decentralized Trials and Research Alliance (DTRA), która wdraża i promuje nową koncepcję prowadzenia badań klinicznych.

Powstały  kompleksowe programy informatyczne obsługujące nowy system prowadzenia badań klinicznych. Jednym z dostawców jest firma Medable (https://www.medable.com/ ), która oferuje platformy internetowe do prowadzenia badań, programy tele-monitorowania oraz teie-wizyt, obserwacji prowadzonych przez pacjenta w czasie trwania badania oraz programy statystyczne do obliczania uzyskanych wyników.

 Źródła:

https://www.statnews.com/2021/01/29/decentralized-clinical-trials-more-collaboration-needed-to-expand/

https://www.statnews.com/2020/10/28/recruitment-retention-silent-crises-clinical-trials/

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

Przygotuj się na Nowy Nieznany Świat

Beata Niedźwiedzka, Krystyna Knypl

Kilka lat temu nie spodziewaliśmy się, że przyjdzie nam zastanawiać się nad problemami, które pojawiły się w minionym roku, a jeszcze dokładniej w minionych tygodniach czy nawet dniach. Awaria globalnego portalu? Ależ to niemożliwe! Brak łączności z innymi osobami, z którymi lubimy via Messenger pogawędzić sobie wieczorem? Ależ to  niemożliwe! A jednak!

Może Nowy Wspaniały Świat do którego zmierza szybkimi krokami dotychczasowa jego edycja, powinien zostać nazwany Nowy Nieznany Świat (NNŚ).

Możemy zostać zaproszeni do tego świata każdego dnia, każdej godziny. Możemy zostać zaproszeni w trybie natychmiastowym. Jak powinniśmy się przygotować na takie zaproszenie nie do odrzucenia? Po pierwsze należy skompletować plecak survivalowy.

Atension trojan horse

Attension! Trojan horse był zainstalowany w Warszawie przy wejściu na ulicę, nomen omen, Nowy Świat

Plecak survivalowy przygotowuje się na około 72 godziny, które mają nam umożliwić dotarcie do bezpiecznego miejsca. Najpierw  musimy ustalić limit wagowy plecaka, jako kompromis pomiędzy naszymi potrzebami a możliwościami uniesienia ekwipunku. Szacuje się, że jest to przeciętnie  20 -30% wagi naszego ciała.

Równie ważny jest sposób pakowania i prawidłowy rozkład ciężaru – najcięższe przedmioty powinny być umieszczone jak najbliżej pleców. Nie pakujemy także na styk. Wolne miejsce sprawi, że łatwiej będzie nam znaleźć potrzebny przedmiot. Pakujemy rzeczy naprawdę niezbędne – te które zaspakajają najważniejsze potrzeby:

# pragnienie i głód

# schronienie i ciepło

# oświetlenie (latarki czołowe, lampka podręczna, świeczka, zapałki, zapalniczka)

# łączność i dostęp do informacji np. telefon komórkowy, małe radio

# podstawowe leki , w tym przeciwbólowe, smecta lub węgiel, środki  pierwszej pomocy, bandaż, chusta trójkątna, plastry, staza , wazelina lub linomag jako ochrona przed otarciami , preparaty odkażające,  środki higieniczne, w tym chusteczki higieniczne, papier toaletowy, szczoteczka i pasta do zębów,  tabletki z jodem  czy maseczka przeciwpyłowa jako ochrona przed skażeniem radioaktywnym, dozymetr

Niezbędne będą też dokumenty oraz ważne dane:

# dowód osobisty, paszport , pendrive z ważnymi dokumentami np. PWZ , akt własności domu ,  numerami kont bankowych czy telefonów

# pieniądze w różnych walutach (w różnych nominałach), złoto lub srebro

# solidny nóż , wielofunkcyjny  multitool , otwieracz do puszek, sztućce, menażka lub garnek,

# taśma naprawcza,  sznurek (którego nigdy nie za wiele!), zestaw do szycia, kompas czy GPS, mapa (która jest kluczowa!), notes z długopisem, zapasowe baterie, ładowarki, reklamówka, gumowe rękawice

Pragnienie i głód

Jednym z najważniejszych produktów do zabrania jest woda. Zapas na 3 dni wynosi około 5 - 6 litrów na osobę pakowane osobno po litrze. Można rozważyć zapoznanie się z lokalizacją ujęć wody pitnej na danym terenie do którego będziemy zmierzać.

Najłatwiejszym sposobem uzdatniania jest przegotowanie wody przy użyciu kuchenki gazowej lub odpowiedniego naczynia umieszczonego nad rozpalonym ogniskiem. Innym jest użycie specjalnych tabletek lub filtrów/ słomek z filtrem. Do pozyskania wody może nam też posłużyć worek foliowy, a do transportu woreczki na mrożonki z zamknięciem strunowym.

Pakując żywność wybieramy produkty trwałe, dobrze zapakowane  o długim okresie spożycia, które da się przechowywać bez pomocy lodówki  i które mają dużą ilość kalorii - czekolada, orzeszki, batony, cukier, miód. Warto kupić suszone mięso czy liofilizowaną żywność, czy racje żywnościowe np. Seven Oceans. . Można kupić ryż, kaszę, makaron , puszkowane ryby czy mięso.

Nie kupujemy  zupek w pojemnikach czy łatwo psującej się żywności. Można zabrać haczyki do łowienia ryb.

Schronienie i ciepło

W zestawie muszą się znaleźć zapalniczka, zapałki, ewentualnie krzesiwo i rozpałka (do rozpalenia mogą służyć także tampony). Dzięki temu będziemy mogli się ogrzać, zagotować wodę (uzdatnić ją do picia) czy przygotować ciepły posiłek.

Pakując odzież należy wybrać rozwiązania uniwersalne, które pozwolą nam chodzić w tym samym plus dodatkowo ochrona przed deszczem. Jednym z ważniejszych elementów są wygodne buty i skarpetki . Odzież powinna być zapakowana w oddzielne torebki foliowe by uniknąć przemoczenia.

Podstawą schronienia jest porządny śpiwór czy chociaż ciepły koc / koce. Przyda się też karimata. Namiot  zajmuje dużo miejsca, lepsza jest mała płachta lub   tropik od namiotu oraz  folia NRC.

Jeśli będziemy dysponować samochodem to warto kupić przetwornicę 12 / 230V dzięki czemu można  zasilać laptop, ładowarkę latarkę lub radio. Samochód należy wyposażyć w przynajmniej 2 kanistry po 20 litrów paliwa . Pamiętać należy także o tym by zatankować jeśli wskazówki pokażą połowę paliwa, Dzięki temu unikniemy niemiłej niespodzianki w postaci zamkniętych stacji paliw.

Żyjemy w czasach, w których zasada przezorny zawsze przygotowany jest wyjątkowo aktualna i godna polecenia każdemu do starannego jej przestrzegania.

Beata Niedźwiedzka, Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

Fot. Krystyna Knypl

Nagroda Nobla 2021 w fizjologii lub medycynie

Laureatami Nagrody Nobla 2021 zostali David JuliusArdem Patapoutian za odkrycie receptorów temperatury i dotyku. Nasza zdolność do odczuwania ciepła, zimna i dotyku jest niezbędna do przetrwania i stanowi podstawę interakcji z otaczającym nas światem. W codziennym życiu odczucia te są dla nas oczywiste, ale w jaki sposób impulsy nerwowe są inicjowane, abyśmy mogli odczuwać temperaturę i ciśnienie? Odpowiedź na te pytanie została rozwiązana przez tegorocznych laureatów Nagrody Nobla.

Laureaci Nobla 2021 Julius.JPG schemat

David Julius urodził się w 1955 roku w Nowym Jorku. Otrzymał tytuł doktora nauk medycznych w 1984 r. na University of California, Berkeley i był stypendystą podoktorskim  na Columbia  University w Nowym Jorku. David  Julius został zatrudniony Od 1989 roku pracuje na University of California, San Francisco, gdzie jest  profesorem. David Julius wykorzystał kapsaicynę, ostry związek pochodzący z papryki chili, który wywołuje uczucie pieczenia, do zidentyfikowania receptorów w zakończeniach nerwowych skóry, który reaguje na ciepło.

Laureaci Nobla 2021 Julius

   Prof. David Julius

Ardem Patapoutian urodził się w 1967 roku w Bejrucie, w Libanie. W swojej młodości przeniósł się z ogarniętego wojną Bejrutu do Los Angeles., W 1996 r. uzyskał tytuł doktora na California Institute of Technology, Pasadena. Był stypendystą podoktorskim na University of California, San Francisco. Od 2000 r. jest profesorem  w Scripps Research, La Jolla, Kalifornia.

Laureaci Nobla 2021 Patapoutian.JPG schemat

Ardem Patapoutian wykorzystał komórki wrażliwe na nacisk, aby odkryć nową klasę receptorów reagujących na bodźce mechaniczne w skórze i narządach wewnętrznych.

Laureaci Nobla 2021 Patapoutian

Prof. Ardem Patapoutian

Źródła:

https://www.nobelprize.org/

https://en.wikipedia.org/wiki/TRPV1

https://en.wikipedia.org/wiki/PIEZO1

Ilustracje: Press release: The Nobel Prize in Physiology or Medicine 2021

https://www.nobelprizemedicine.org/wp-content/uploads/2021/10/PM_eng_FINAL.pdf

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

P.S. zawsze bardzo ciekawe są wystąpienia laureatów, moje ulubione

Wystąpienie podczas wręczenia Nagrody Nobla 2006 - Orhan Pamuk

(...) Pisarz to ktoś, kto cierpliwie spędza lata na próbie odkrycia w swoim wnętrzu kogoś innego i świata, który czyni z niego tego, kim jest. Kiedy mówię o pisaniu, to pierwsza rzeczą, jak przychodzi mi do głowy, nie jest powieść, wiersz albo tradycja literacka, ale człowiek, który zamyka się w pokoju, siada przy biurku i w samotności pogrąża się w swym wnętrzu, by pośród zaludniających je cieni stworzyć za pomocą słowa nowy świat. (...)
Pisać to znaczy przemienić owo skierowane ku wnętrzu spojrzenie w słowa: to znaczy badać z cierpliwością, uporczywością i radością świat, który człowiek przemierza, jak wycofa się do wewnątrz samego siebie. Gdy tak dniami, miesiącami i latami siedzę za swoim biurkiem, powoli zapełniając słowami pusta kartkę, to czuję się,jakbym tworzył nowy świat, jakbym powoływał do istnienia te inna osobę zamieszkującą moje wnętrze, w taki sam sposób, w jaki ktoś buduje most czy kopułę, kładąc kamień po kamieniu. Kamieniami używanymi przez nas pisarzy są słowa. Gdy trzymamy je w naszych dłoniach, próbujemy wyczuć, jak każde z nich jest połączone z pozostałymi, gdy czasem patrzymy na nie z oddali, gdy niemal pieścimy je naszymi palcami i piórami, ważąc je, obracając na wszystkie strony, rok po roku, cierpliwie i pełni nadziei budujemy nowe światy.
Tajemnica pisarza nie jest natchnienie -bo nigdy nie wiadomo, skąd ono pochodzi - ale upór i cierpliwość. Urocze tureckie powiedzonko - kopać studnię za pomocą igły - wydaje się stworzone z myślą o pisarzach. (...)
Jeśli pisarz ma opowiedzieć swoja opowieść - opowiedzieć ją powoli, tak jakby była opowieścią dotycząca kogoś innego, jeśli ma poczuć wzbierającą w swym wnętrzu siłę tej opowieści, jeśli ma usiąść za biurkiem i cierpliwie oddać się tej sztuce, temu rzemiosłu, musi wpierw wypełnić się nadzieją. Anioł natchnienia (który jednym wizyty składa regularnie, a innym okazjonalnie) faworyzuje ludzi pełnych nadziei i ufności, i to właśnie w chwili, w której pisarz czuje się samotny, pełen obaw co do swoich wysiłków i wartości swego dzieła. Wtedy gdy sądzi, że jego opowieść jest wyłącznie jego opowieścią, anioł decyduje się wyjawić mu historie, obrazy i sny, z których wydobędzie świat, który chce zbudować. Jeśli sięgnę pamięcią do książek, którym poświęciłem całe życie, to najbardziej zaskakują mnie chwile, gdy czułem, jakby zdania, sny i stronice dające mi ekstatyczną radość nie pochodziły z mojej własnej wyobraźni - jakby jakaś obca siła je znalazła i wspaniałomyślnie mi podarowała. (...)

(...) niezadowolenie jest jedna z kluczowych cech, które z człowieka czynią pisarza. Nie wystarcza cierpliwość i znój, musimy czuć przymus ucieczki od tłumów, towarzystwa, życia codziennego i zamknięcia się na osobności. Pragniemy cierpliwości i nadziei, byśmy w naszych dziełach potrafili stworzyć pełne głębi światy. Jednak potrzeba samotnego zamknięcia jest tym, co popycha nas do działania.

Pisarz zamykający się w pokoju z początku rusza w podróż w głąb siebie, by po latach odkryć wieczne prawo rządzące literaturą: musi posiąść sztukę opowiadania własnych opowieści tak, jakby były one opowieściami wszystkich ludzi, jak też sztukę tworzenia opowieści innych ludzi tak, jakby były one jego własnymi opowieściami, bo tym właśnie jest literatura.
Źródło:

Stany Zjednoczone: powstaną Zakaźne Oddziały Ratunkowe

Portal Biodefense Global w artykule „Emerging Infections Sentinel Networks Research Funding for Emergency Departments” informuje o nowej inicjatywie Stanów Zjednoczonych w zakresie zdrowia publicznego.

Powstanie tych oddziałów przyczyni się do poprawy nadzoru nad pojawiającymi się chorobami zakaźnymi, takimi jak choroby wywoływane przez mikroorganizmy lekooporne, przenoszone drogą pokarmową lub wodną, a także choroby, którym można zapobiegać za pomocą szczepionek lub potencjalnie im zapobiegać. Szczególna uwaga będzie zwrócona na zagrożenia powodowane przez Bacillus anthracis. nowe koronawirusy, Clostridium difficile, Enterobacteriaceae oporne na karbapenemy, wirusowe zapalenie wątroby i wirusy oddechowe o potencjale epidemicznym lub pandemicznym, gruźlica, choroby przenoszone drogą płciową.

Zakaźne Oddziały Ratunkowe będą  służyć jako pierwsza linia wykrywania i obrony przed zagrożeniami zdrowia publicznego stwarzanymi przez choroby zakaźnymi.

Zakaźne Oddziały Ratunkowe  pomagą w informowaniu o operacyjnych decyzjach dotyczących zdrowia publicznego i opieki zdrowotnej podczas sytuacji kryzysowych dotyczących zdrowia publicznego (np, ocena protokołów szybkich badań przesiewowych i selekcji pacjentów podczas gwałtownego wzrostu liczby przypadków chorób zakaźnych wymagających opieki klinicznej; ocena charakterystyki klinicznej i opracowanie szybkich badań epidemiologicznych podczas sytuacji kryzysowych w celu lepszego zrozumienia charakterystyki klinicznej, wpływu i wyników nowych i pojawiających się chorób.

Szacowane całkowite finansowanie (bezpośrednie i pośrednie) na pierwszy rok (12-miesięczny okres budżetowy) wyniesie 300 000 USD. Szacowana łączna kwota finansowania (bezpośredniego i pośredniego) na cały okres realizacji projektu wyniesie 1 300 000 USD. Przewiduje się, że okres realizacji projektu będzie trwał od 05/01/2022 do 04/30/2027.

Źródło:

https://globalbiodefense.com/2021/10/03/emerging-infections-sentinel-networks-research-funding-for-emergency-departments/

https://www.grants.gov/web/grants/view-opportunity.html?oppId=334472

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

Smartwatch prawdę Ci powie…

Podążając śladami najnowszych doniesień naukowych znajduję na łamach JAMA  artykuł „Assessment of the Feasibility of Using Noninvasive Wearable Biometric Monitoring Sensors to Detect Influenza and the Common Cold Before Symptom Onset” autorstwa E. Grzesiak i wsp.

Pierwsza autorka reprezentuje Biomedical Engineering Department, Duke University, Durham, North Carolina, a pozostali autorzy równie ważne instytucje naukowe.

Badacze ci obserwowali 31 osób, które nosiły smartwatch’e specjalnie skonstruowane do rozpoznawania wczesnych objawów infekcji wirsowych. Jak donoszą autorzy urządzenie wykrywało wcześniej objawy infekcji wirusowej zani jeszcze jego użytkownik cokolwiek poczuł. Urządzenie kosztuje 1690 usd (https://www.empatica.com/en-gb/research/e4/ ).

Komentarz:

Dawno, dawno temu aby poznać swoją przyszłość ludzie udawali się do Cyganki, która z pomocą kart wróżyła co spotka jej klienta w nadchodzącej przyszłości.

No ale co to za narzędzie badawcze talia kart?

W sprawach zdrowia obowiązuje nas EBM i tylko doniesienia naukowe mogą być źródłem naszej wiedzy! – mówią pryncypialiści Nowej Wspaniałej Medycyny.

Skoro diagnostyka oparta na odczytach smartwatcha to jest EBM, to kto bogatemu zabroni diagnozować się tą metodą?

Źródło:

https://jamanetwork.com/journals/jamanetworkopen/fullarticle/2784555?utm_source=For_The_Media&utm_medium=referral&utm_campaign=ftm_links&utm_term=092921

Krystyna Knypl

GdL 10 / 2021

Statystyka odwiedzin GdL we wrześniu 2021

Rośniemy w siłę i potęgę! We wrześniu 2021 Gazetę dla Lekarzy (GdL) odwiedziło 7 767 osób, które złożyli 10 850 wizyt, jest to największa frekwencja w tym roku. Największa dzienna frekwencja wynosiła 1513 osób.  Nasi Czytelnicy mieszkają w wielu krajach, trzy pierwsze pod względem częstości odwiedzin to Polska, Szwecja oraz Stany Zjednoczone.

Dziękujemy wszystkim Czytelnikom za wizyty na stronach GdL oraz zapraszamy do pozostawania w kontakcie z nami.

Dziękuję także Kolegium Redakcyjnemu za wspólne dyskusje nad naszą gazetą.

Krystyna Knypl, redaktor naczelna & wydawca

Gazeta dla Lekarzy

Mima w kapeluszu

GdL 10 / 2021

Fot. Alicja Barwicka

Podkategorie

  • Informacja dla autorów materiałów prasowych zamieszczanych w „Gazecie dla Lekarzy”

    1. Sprawy ogólne

    1.1. Autorami materiałów prasowych zamieszczanych w "Gazecie dla Lekarzy" są lekarze i członkowie ich rodzin.

    1.2. Członkowie redakcji i autorzy pracują jako wolontariusze. Nie są wypłacane wynagrodzenia członkom redakcji ani honoraria autorom materiałów prasowych. 

    1.3. Za materiał prasowy uważa się tekst, fotografię, rysunek, film, materiał dźwiękowy i inne efekty twórczości w rozumieniu ustawy o ochronie praw autorskich.

    1.4. Redakcja przyjmuje materiały prasowe zarówno zamówione, jak i niezamówione. Materiały anonimowe nie są przyjmowane.

    1.5. Redakcja zastrzega sobie prawo nieprzyjęcia materiału prasowego bez podania przyczyny.

    1.6. Przesłany do redakcji materiał prasowy musi spełniać podane dalej wymogi edytorskie.

    1.7. Tekst przyjęty do publikacji podlega opracowaniu redakcyjnemu, zarówno pod względem merytorycznym, jak i poprawności językowej. W wypadku tekstów merytorycznych przyjęcie do druku poprzedza recenzja artykułu dokonana przez specjalistę z danej dziedziny medycyny. Niejasności i wątpliwości mogą być na bieżąco wyjaśniane z autorem. Redakcja czasem zmienia tytuł artykułu, zwłaszcza jeżeli jest za długi, dodaje nadtytuł (zwykle tożsamy z nazwą działu GdL) oraz zazwyczaj dodaje śródtytuły. Końcowa postać artykułu jest przedstawiana autorowi w postaci pliku PDF przesłanego pocztą elektroniczną. Jeżeli na tym etapie autor widzi konieczność wprowadzenia dużych poprawek, po skontaktowaniu się z redakcją otrzyma artykuł w formacie DOC do swobodnej edycji. Niedopuszczalne jest nanoszenie poprawek na pierwotnym tekście autorskim i przysyłanie go do ponownego opracowania redakcyjnego.

    1.8. Publikacja artykułu następuje po zaakceptowaniu przez autora wszystkich dokonanych przez redakcję zmian.

    1.9. Materiał prasowy może być opublikowany pod imieniem i nazwiskiem autora lub pod pseudonimem. W razie sygnowania materiału pseudonimem imię i nazwisko autora pozostają do wyłącznej wiadomości redakcji.

    1.10. Redakcja zastrzega sobie prawo do opublikowania materiału prasowego w terminie najbardziej dogodnym dla „Gazety dla Lekarzy”.

    1.11. Materiał prasowy zamieszczony w „Gazecie dla Lekarzy” można opublikować w innym czasopiśmie lub w internecie, informując o takim zamiarze redaktor naczelną lub sekretarza redakcji. O miejscu pierwszej publikacji musi zostać poinformowana redakcja kolejnej publikacji. Materiał kierowany do kolejnej publikacji musi zawierać informację o miejscu pierwotnej publikacji. Przy publikacji internetowej (elektronicznej) musi zawierać link do pierwotnie opublikowanego materiału z użyciem nazwy www.gazeta-dla-lekarzy.com.

    2. Odpowiedzialność i prawa autorskie

    2.1. Autor materiału prasowego opublikowanego w „Gazecie dla Lekarzy” ponosi odpowiedzialność za treści w nim zawarte.

    2.2. Prawa autorskie i majątkowe należą do autora materiału prasowego. Publikacja w „Gazecie dla Lekarzy” odbywa się na zasadzie bezpłatnej licencji niewyłącznej.

    3. Status współpracownika

    3.1. Po opublikowaniu w „Gazecie dla Lekarzy” trzech artykułów autor zyskuje status współpracownika i może otrzymać legitymację prasową „Gazety dla Lekarzy” ważną przez rok.

    3.2. Współpracownik, któremu redakcja wystawiła legitymację prasową, może ponadto otrzymać oficjalne zlecenie na piśmie w celu uzyskania akredytacji na konferencji naukowej lub kongresie. Wystawienie zlecenia jest jednoznaczne z zobowiązaniem się autora do napisania sprawozdania w ciągu 30 dni od zakończenia kongresu lub konferencji, z zamiarem opublikowania go na łamach „Gazety dla Lekarzy”.

    4. Wymogi edytorskie dotyczące materiałów prasowych

    4.1. Teksty

    4.1.1. Redakcja przyjmuje teksty wyłącznie w formie elektronicznej, zapisane w formacie jednego z popularnych edytorów komputerowych (najlepiej DOC, DOCX).

    4.1.2. Jeżeli tekst jest bogato ilustrowany, można w celach informacyjnych osadzić w nim zmniejszone ilustracje.

    4.2. Ilustracje

    4.2.1. Sprawy techniczne

    4.2.1.1. Redakcja przyjmuje ilustracje zarówno w formie elektronicznej, jak i w postaci oryginałów do skanowania (np. odbitek).

    4.2.1.2. Ilustracje powinny być jak najlepszej jakości: ostre, nieporuszone, dobrze naświetlone.

    4.2.1.3. Fotografie z aparatu cyfrowego powinny być nadesłane w oryginalnej rozdzielczości, bez zmniejszania.

    4.2.1.4. Ilustracje skanowane muszą być wysokiej rozdzielczości (jak do druku na papierze).

    4.2.1.5. Ilustracje powinny być nadesłane jako samodzielne pliki graficzne.

    4.2.2. Prawa autorskie

    4.2.2.1. Redakcja preferuje ilustracje (fotografie, grafiki) sporządzone osobiście przez autora artykułu (lepsza ilustracja słabszej jakości, ale własna).

    4.2.2.2. Przesłanie ilustracji do redakcji jest jednoznaczne z udzieleniem przez autora licencji na jej publikację w „Gazecie dla Lekarzy”.

    4.2.2.3. Jeżeli na ilustracji widoczne są osoby, do autora artykułu należy uzyskanie zgody tych osób na opublikowanie ich wizerunku w „Gazecie dla Lekarzy”.

    4.2.2.4. Jeżeli ilustracje zostały zaczerpnięte z internetu, najlepiej aby pochodziły z tzw. wolnych zasobów. W przeciwnym razie autor artykułu jest zobowiązany do uzyskania zgody autora ilustracji na jej opublikowanie w „Gazecie dla Lekarzy”. Do każdej ilustracji należy dołączyć jej adres internetowy.