Nie zgadzam się z pomysłem likwidowania wielu ważnych specjalizacji!

Małgorzata Zarachowicz

Jestem lekarzem rodzinnym z 37-letnią praktyką. Z uwagą śledzę informacje o nadciągającej reformie i ogarnia mnie narastające zdziwienie. Po pierwsze nie udzielałam zespołowi pana dr. Jarosława Bilińskiego żadnego poparcia, a po drugie nie zgadzam się z pomysłem likwidowania wielu ważnych specjalizacji!

W mojej codziennej praktyce zajmuję się najczęściej pacjentami z następującymi problemami: nadciśnieniem tętniczym, cukrzycą, dolegliwościami kręgosłupowymi. W grupie pacjentów z nadciśnieniem kilka do kilkunastu procent wymaga rozszerzenia diagnostyki (echo serca, Holter RR), która jest możliwa tylko w poradni specjalistycznej. Kilku procent chorych dotyczy podejrzenie nadciśnienia wtórnego lub nadciśnienie oporne. Gdzie będzie można tych chorych skierować? Na to pytanie, jak i na wiele innych nie ma odpowiedzi w projekcie reformy.

Zlikwidowanie specjalizacji z chirurgii onkologicznej jest pomysłem nieskończenie absurdalnym. Braku dostępu do doświadczonych lekarzy w razie rozpoznania choroby nowotworowej nie życzę nikomu. Ja szczęśliwie na mojej drodze walki z chorobą nowotworową spotkałam lekarzy doświadczonych, dzięki którym mogłam powrócić do zdrowia, do moich najbliższych i moich pacjentów.

Małgorzata Zarachowicz
specjalista medycyny rodzinnej

autorka Serialu z herceptyną – cyklu artykułów opisujących zmagania z chorobą nowotworową
http://gazeta-dla-lekarzy.com/index.php/lekarz-pacjentem

GdL 3_2019