Wybrane artykuły

Radiolog w Islandii

reykavik660

Þetta reddast

Wiesława Paszek

Młoda, rozsądna (bo tak jej się zawsze wydawało) studentka medycyny poznała chłopaka. Banalna historia, jakich wiele. Tylko że poznała go przez internet. Poznała Islandczyka. No nie mogła bardziej skomplikować sobie życia, a jednak.

Czytaj więcej: Radiolog w Islandii

La vie en rose, czyli rezydentura we Francji...

lazwyb1400

... na Lazurowym Wybrzeżu

Michał Galewicz

Posiadanie dyplomu oraz prawa wykonywania zawodu lekarza pozwala nam na pracę w różnych krajach. Spory procent studentów medycyny rozważa wyjazd zaraz po uzyskaniu dyplomu i odbycie specjalizacji za granicą, szczególnie gdy w mediach pojawiają się głosy zawiedzionych, przemęczonych i sfrustrowanych krajowymi warunkami pracy i płacy młodych doktorów. Najwięcej słyszy się o potencjalnej emigracji do Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Skandynawii, lecz może to medyczne eldorado, dolce vita czy raczej la vie en rose czeka we Francji?

Czytaj więcej: La vie en rose, czyli rezydentura we Francji...

Organizacje broniące lekarzy

Krystyna Knypl

Czasy, w których lekarzowi do wykonywania zawodu wystarczała znajomość medycyny, bezpowrotnie minęły i nie wrócą. Czasy, w których pacjenci przybywali do gabinetu lekarza jedynie po pomoc w chorobie i cierpieniu, także nie wrócą. Dziś gabinet lekarza to dobre miejsce, na którym można zbić kapitał, oferując agresywne usługi prawnicze w walce o najdziwniejsze odszkodowania. Każdego roku rośnie liczba roszczeń pod naszym adresem, a tym samym wzmaga się ryzyko wykonywania zawodu i możliwych zagrożeń prawnych oraz finansowych.

Czytaj więcej: Organizacje broniące lekarzy

Dlaczego potrzebujemy dostępu do wszystkich danych z badań klinicznych?

Krystyna Knypl

Kampania na rzecz pełnego dostępu do wszystkich danych z badań klinicznych dopiero się rozpoczyna, a już wywołała potężne zamieszanie. Dalej czekają nas niczym u Hitchcocka tylko mocniejsze wrażenia. Nawet ludzie z pozoru dobrze zorientowani w tych zagadnieniach nie wiedzą, jak głęboki jest ten filipiński rów skrywający tajemnice danych o lekach. Bardziej zorientowani mogą się tylko domyślać.

Jasno i ciemno 2

Oświetlenie ma znaczenie nie tylko w fotografii

Czytaj więcej: Dlaczego potrzebujemy dostępu do wszystkich danych z badań klinicznych?

Bad Pharma...

... i co dalej?

Krystyna Knypl

xDSC01537 300

Doktor Ben Goldacre jest z wykształcenia lekarzem, ale z zamiłowania pisarzem o temperamencie dziennikarza śledczego, odkrywającym tajemnice współczesnej medycyny. Jego pierwsza książka zatytułowana „Bad Science” została sprzedana w nakładzie ponad 400 tysięcy egzemplarzy. Druga książka porusza się w obszarze podobnych problemów i ma tytuł „Bad Pharma”. Można ją kupić w księgarniach wysyłkowych za niespełna osiemdziesiąt złotych, a potem już tylko czytać, ocierać pot z wystraszonego lekturą oblicza i modlić się o zdrowie. Choć nie jestem specjalną miłośniczką thrillerów, poprosiłam o książkę Bena Goldacre’a jako prezent na imieniny. W sumie lepiej widzieć, na ile ta Big Pharma jest niedobra, niż tkwić w niewiedzy – pomyślałam.

Czytaj więcej: Bad Pharma...

O pożytecznym wykorzystaniu dużych medycznych baz danych

Inicjatywa Cancer LinQ

Krystyna Knypl

Cancer LinQ jest inicjatywą amerykańskich onkologów, dzięki której postanowiono nowoczesne, duże bazy danych medycznych wykorzystać do rozwoju onkologii. Dotychczas obowiązujące standardy postępowania w onkologii, a także innych specjalnościach, opierano na wynikach badań klinicznych. A jak wiadomo populacja pacjentów uczestniczących w badaniach klinicznych stanowi niewielki odsetek wszystkich chorych, często istotnie różniących się od tych, których spotykamy w naszych gabinetach.

Czytaj więcej: O pożytecznym wykorzystaniu dużych medycznych baz danych

Nasze korzenie i dziedzictwo

naszekorzenie gdl 4 2013 400

Historia prasy lekarskiej

Krystyna Knypl

W marcu 2013 r. obchodziliśmy pierwsze urodziny „Gazety dla Lekarzy”. Wydarzenia rocznicowe sprzyjają poszukiwaniom historycznym i badaniom praźródeł. Kim jesteśmy, jacy byli nasi przodkowie – to pytania, na jakie staramy się odpowiedzieć nie tylko wówczas, gdy zastanawiamy się nad naszą osobistą przeszłością, ale i gdy badamy nasze korzenie intelektualne. W dobie gdy informacja ma krótki żywot i jest traktowana instrumentalnie, a rzetelność nie jest cnotą, warto sięgnąć do źródeł i prześledzić wszystko ab ovo. Pomogą nam w tym stare archiwa, dawno wydane książki i zasoby biblioteczne.

Czytaj więcej: Nasze korzenie i dziedzictwo

Hipokrates brał?

Krystyna Knypl

Hippocrate 400

W dyskusjach o honorariach dla lekarzy rzucana bywa przez zaciśnięte zęby fraza „A gdzie przysięga Hipokratesa?”. Artykułujący ją komentatorzy internetowi i telewizyjni sugerują, że nasz Wielki Poprzednik pożywiał się mieszanką powołania i powietrza, a pieniądze i inne dobra napawały go wstrętem.
My, jego niegodni następcy, przy jakichkolwiek pomysłach prowadzących do rozmów o pieniądzach za leczenie powinniśmy się zarumienić, myśli wszelkie „zdelować”, a umysł swój pozostawić czysty i wolny od pokus materialnych.

Czytaj więcej: Hipokrates brał?