My, kobiety, chcemy błyszczeć
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Informacje dla autorów
- Kategoria: Wybrane artykuły
- Opublikowano: wtorek, 01.10.2019, 17:54
- Odsłony: 1923
Kasia Wójcik, projektantka biżuterii, odpowiada na pytania „Gazety dla Lekarzy”
Beata Niedźwiedzka
Zaczęło się od marzeń. Od pragnienia bycia jak Bóg – stworzenia z materii nieożywionej istoty podobnej do nas, która będzie nas kochać i nam służyć. Takie pomysły przewijają się w różnych kulturach człowieka – od shintoizmu i judaizmu przez arabską alchemię po wczesny rozwój matematyki.
Czytaj więcej: AI, artificial intelligence, sztuczna inteligencja
Implantacja stymulatora serca lub kardiowertera-defibrylatora to dla wielu pacjentów stres i nowa sytuacja, z którą uczą się żyć. Wiele wątpliwości dotyczy codziennej aktywności, w tym życia płciowego. Czy seks może być groźny dla pacjenta z wszczepionym urządzeniem wspomagającym pracę serca? Jakie jest ryzyko, że porywy namiętności spowodują wyładowanie kardiowertera-defibrylatora? Kiedy po zabiegu można podjąć współżycie?
Na pytania odpowiada dr hab. n. med. Maciej Kempa, ekspert Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Alicja Barwicka
Można nieraz odnieść wrażenie, że o cukrzycy napisano już wszystko, a ten jeden z dyżurnych medycznych tematów został już wystarczająco przeanalizowany przez wielu znakomitych specjalistów w tej dziedzinie. Ale ogromna światowa populacja zmagająca się z problemem cukrzycy wcale tak nie myśli. Ci chorzy ciągle czekają na prawdziwy przełom. Nie chcą kolejnych badań, nie chcą kolejnej modyfikacji istniejących leków, nie chcą przede wszystkim informacji, że z czasem trwania choroby pojawią się kolejne powikłania narządowe. Niezależnie od szerokości geograficznej i wiedzy dotyczącej choroby, ludzie się cukrzycy boją i chcieliby cudownego rozwiązania, które uwolniłoby ich od lęku o przyszłość swoją i swoich bliskich. Oni najlepiej wiedzą, że cukrzyca jest chorobą społeczną, bo wraz z zachorowaniem konkretnej osoby zmienia się nie tylko jej funkcjonowanie w sferze osobistej i zawodowej oraz w pełnieniu konkretnych ról społecznych, ale zmienia się też życie całej rodziny.
Aleksandra Zasimowicz
Każdy czytelnik „Gazety dla Lekarzy” to użytkownik Internetu. Godzinami moglibyśmy mówić o tym, jak ułatwia nam życie, jak nie sposób dzisiaj bez niego się obyć itd. Obawiam się jednak, że większość lekarzy mogła już doświadczyć mrocznych następstw Netu, chociażby w postaci pacjentów „leczących się” na forach internetowych.
Czytaj więcej: Czy zagraża nam wszechogarniająca głupota Internetu?
Krystyna Knypl
Gdy Marilyn Monroe oznajmiła światu, że pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy – prawdopodobnie nie miała świadomości, że będą prowadzone na ten temat badania naukowe. W 2017 roku na łamach „Proceedings of National Academy of Science of United States of America” ukazał się artykuł Buying time promotes happiness (https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5559044/) autorstwa Ashley V. Whillans i wsp. Pierwsza autorka jest profesorem w Harvard Business School, a głównym tematem badawczym, którym się zajmuje, jest analizowanie zależność pomiędzy czasem, pieniędzmi i szczęściem.
Tomasz Chodkowski
Uczestnicząc każdego dnia w szybko zmieniających się procesach wymagających skupienia uwagi, zaangażowania, nacechowanych wysoką odpowiedzialnością płynącą z charakteru podejmowanych decyzji i przebiegających w niezwykle trudnym otoczeniu ludzi chorych, często zapominamy o sobie. Na początku napędzani koniecznością osiągnięcia kolejnego celu z czasem obserwujemy, jak nasza motywacja powoli zmierza w stronę planu przetrwania kolejnego dnia. Chwile, które są źródłem prawdziwej radości, są coraz rzadsze. A oczekiwania otoczenia nie maleją, wręcz przeciwnie.
Dla większości zdarzeń i spraw w naszym życiu można chociażby w przybliżeniu określić średni czas ich trwania. Wszyscy wiemy, że katar trwa 7 dni, czas rozkładu torby z tworzywa sztucznego wynosi średnio około 400 lat, puszki aluminiowej – około 200 lat, a gazety – 6 tygodni. Czas mrugnięcia okiem to 100…150 milisekund, mrugamy średnio 17 razy w ciągu minuty i 14 280 razy w ciągu dnia. Uśredniony czas trwania zarówno „rzutu oka”, jak i szczęścia należy do tych najkrótszych, więc jak już pojawi się szczęście, należy koniecznie rzucić na nie okiem, bo nie wolno tego stanu przegapić.
Maria Wilińska
Karmienie piersią jest „złotym standardem” żywienia noworodka, niemowlęcia i małego dziecka, zapewniającym mu optymalny rozwój, wzrastanie i umożliwiającym prawidłowe programowanie metaboliczne. Karmienie naturalne jest najtańszą dla systemu opieki zdrowotnej profilaktyką zdrowia i powinno być wspierane i rozwijane.